Powody się znalazły

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2003-05-12 00:00

Koniec ubiegłego tygodnia sprzyjał wzrostom cen ropy. W piątek po południu ceny tego surowca na londyńskiej giełdzie zdrożały o ponad 2 proc. do 25,19 dolarów za baryłkę.

Analitycy oceniają, że zwyżkę spowodował większy popyt na czerwcowe kontrakty, które wygasają w przyszłym tygodniu. Z kolei cześć specjalistów za główną przyczynę wzrostu cen ropy uważa eksplozję na amerykańskim okręcie wojennym. Według dealerów do czasu wyjaśnienia tej sprawy nie można wykluczyć, że był to atak terrorystyczny.

Kolejne dni mogą również sprzyjać wzrostowi cen paliw. W Stanach Zjednoczonych rozpoczyna się wkrótce sezon wakacyjnych wyjazdów i popyt na paliwa wzrośnie. Tymczasem zapasy benzyny w USA są poniżej norm, jakie przyjęto o tej porze roku. Według ostatnich danych, zapasy benzyny wzrosły, ale i tak są one mniejsze od ubiegłorocznych o 3 proc.