Powrót prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza podniósł kurs ropy

Marek Druś
opublikowano: 2002-04-15 08:37

Ropa naftowa zaczęła wyraźnie drożeć po wiadomości o powrocie po dwóch dniach na fotel prezydenta Wenezueli usuniętego w piątek przez armię Hugo Chaveza.

Po powrocie do pałacu prezydenckiego Chavez zadeklarował, że odwoła z największego wenezuelskiego koncernu naftowego Petroleos de Venezuela (PDVSA) powołanych przez siebie dyrektorów. Wcześniej decyzja o umieszczeniu ludzi prezydenta w PDVSA wywołała falę zamieszek, w których śmierć poniosło 12 osób, a kilkaset zostało rannych. Pracownicy wenezuelskiego przemysłu naftowego ogłosili pod koniec ubiegłego tygodnia strajk, a w piątek armia usunęła Chaveza ze stanowiska. Brak porozumienia po stronie opozycji, która nie umiała przez dwa dni przejąć władzy, doprowadził do ponownego objęcia fotela prezydenta przez Chaveza.

Rynek ropy uważa Chaveza za zwolennika ograniczania jej wydobycia. Wenezuela jest trzecim pod względem wielkości producentem ropy wśród krajów OPEC. Dzienne wydobycie surowca wynosi w tym kraju ok. 2,5 mln baryłek dziennie.

Na NYMEX baryłka ropy z majowych kontraktów zdrożała o blisko 3 proc. do 24,39 USD. W piątek po wiadomości o usunięciu ze stanowiska Chaveza ropa staniała o 6,1 proc., najwięcej w ciągu jednego dnia w trakcie ostatnich 5 miesięcy.

MD, Bloomberg