Pracodawcy nie potrafią płacić

JKW
opublikowano: 2008-09-19 00:00

Pieniądze to nie wszystko — tę starą prawdę przypomina Deloitte, przestrzegając przed pochopnymi podwyżkami.

Pieniądze to nie wszystko — tę starą prawdę przypomina Deloitte, przestrzegając przed pochopnymi podwyżkami.

Rosnący popyt na pracę i spadające bezrobocie sprawiły, że w ostatnim roku pensje pracowników poszły w górę o 10 proc. Ale zarobki nadal nie są najważniejszym czynnikiem decydującym o wyborze pracodawcy. Z badań firmy doradczej Deloitte wynika, że pracownik najczęściej odchodzi z pracy, ponieważ na obecnym stanowisku nie może się rozwijać lub nie czuje wsparcia ze strony przełożonego. Dopiero na trzecim miejscu ankietowani jako powód porzucenia pracy wymieniali zbyt niskie zarobki.

— Często jedynym pomysłem polskich pracodawców na utrzymanie pracownika jest przyznanie podwyżki. I to dopiero w sytuacji, gdy pracownik otwarcie grozi odejściem z firmy. Oczywiście podwyżki mogą być niezbędne, ale pomijanie innych aspektów utrzymania pracowników to poważny błąd, który naraża firmy na realne straty i utratę pozycji konkurencyjnej na rynku — tłumaczy Artur Kaźmierczak, dyrektor zespołu zarządzania kapitałem ludzkim Deloitte.

Dlatego pracodawcy starają się przywiązać pracownika do firmy, oferując mu pozapłacowe elementy wynagrodzenia. Okazuje się jednak, że pracodawcy nie trafiają z prezentami. Według badania Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami oraz Centrum Medycznego Enel-Med, pracownicy najchętniej otrzymaliby dofinansowanie szkoleń i studiów, opiekę medyczną oraz samochód służbowy. Na ostatnich miejscach są laptop i telefon komórkowy. Tymczasem właśnie te urządzenia — obok dofinansowania edukacji — są najczęściej oferowaną formą wynagrodzenia pozapłacowego.

— By świadczenia pozafinansowe spełniały funkcję, a więc by motywowały pracowników, muszą być odpowiednio dobrane. Choć wynagrodzenie pozafinansowe jest tylko uzupełnieniem wynagrodzenia pieniężnego, jego znaczenia nie wolno bagatelizować — mówi Joanna Długołęcka, prezes WYG HR Consulting.

Szczególną rolę odgrywa też przełożony. Według badań Deloitte, aż co trzeci odchodzący z pracy jako powód wymienia złe relacje z pracodawcą.

— Pracownicy przechodzą do organizacji, a odchodzą od szefów. Dlatego relacje w zespole i z bezpośrednim przełożonym należy traktować jako element pozafinansowej motywacji — twierdzi Artur Kaźmierczak