(PAP) Pracodawcy niepełnosprawnych protestują przeciw zmniejszeniu dotacji do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w projekcie budżetu na 2004 rok o około 750 mln zł. Pełnomocnik rządu ds. niepełnosprawnych Jolanta Banach twierdzi, że chodzi o 300 mln zł. Jej zdaniem, brakująca kwota może być uzupełniona z nadwyżek finansowych innych instytucji.
"Organizacje związane z rehabilitacją zawodową w zakładach pracy chronionej obawiały się, że jeżeli w budżecie zmniejszona będzie kwota na dofinansowanie wynagrodzeń osób niepełnosprawnych to o taką kwotę zmniejszone zostaną wydatki PFRON na inne zadania związane z rehabilitacją" - powiedział PAP dyrektor generalny Krajowej Izby Gospodarczo-Rehabilitacyjnej Andrzej Barczyński.
Od 1 stycznia 2004 roku - jak wynika ze znowelizowanej w grudniu 2002 roku ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych - dotychczasowe ulgi w podatku VAT dla zakładów pracy chronionej mają zostać zastąpione dotacją budżetową w podobnej wysokości.
Zdaniem Barczyńskiego, środowisko pracodawców i związków zawodowych osób niepełnosprawnych uzgodniło z rządem, że ma to być kwota 1,3 mld zł. Dofinansowanie mają otrzymać wszyscy pracodawcy z wyłączeniem tych, którzy nie osiągają 6 proc. wskaźnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych.
Tymczasem w rezerwie celowej przyszłorocznego budżetu zaplanowano 750 mln zł, z czego 64 mln wypłacone zostaną w formie rekompensat dla gmin z tytułu utraconych dochodów (zakładom pracy chronionej przysługują zwolnienia z podatku od nieruchomości, leśnego i rolnego).
"Oznacza to, że na dofinansowanie do wynagrodzeń osób niepełnosprawnych w zakładach pracy chronionej i na otwartym rynku przeznaczono kwotę 686 mln zł, a nie przewidywane 1,3 mld, czyli niespełna 53 proc. kwoty wynikającej z porozumienia społecznego" - napisała wiceprzewodnicząca Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Wiesława Taranowska w stanowisku związku nt. projektu budżetu.
Pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Jolanta Banach przyznała w rozmowie z PAP, że istotnie uzgodniono kwotę 1,3 mld zł, ale - wg wstępnych szacunków - w rezerwie celowej przyszłorocznego budżetu może zabraknąć 300 mln zł, a nie 750 mln.
"Będziemy apelować do sejmowej komisji finansów publicznych, aby nadwyżki finansowe założone w budżetach kilkunastu instytucji (m.in. NSA, Kancelarii Sejmu, Senatu) były przeznaczone na zabezpieczenie społeczne" - powiedziała minister Banach.
"Jest to inicjatywa cenna, ale można mieć obawy czy możliwa do zrealizowania; jest to bieżące poszukiwanie środków na dofinansowanie zatrudnienia niepełnosprawnych z innych tytułów. Poza tym zmniejszenie funduszy z rezerwy celowej to naruszenie rozwiązań systemowych" - powiedział PAP Barczyński.
Także zdaniem OPZZ poziom zaplanowanych dotacji nie umożliwia realizacji porozumienia między pracodawcami niepełnosprawnych a rządem na wynegocjowanym poziomie i stanowi zagrożenie dla zakładów pracy chronionej.
Z wyliczeń związku wynika, że dla realizacji zapisów ustawy niezbędna jest kwota 1,55 mld. "Dotacja o połowę niższa spowoduje dwukrotne obniżenie pomocy dla osób niepełnosprawnych, a przede wszystkim łamie dopiero co zawarte porozumienie".
Minister Banach powiedziała PAP, że rozważa się także dofinansowanie zatrudnienia niepełnosprawnych przez FRON.
"Dofinansowanie zatrudnienia niepełnosprawnych jest zadaniem ustawowym, a PFRON realizuje w pierwszej kolejności zadania ustawowe" - powiedział PAP dyrektor wydziału programowania pomocy publicznej i analiz PFRON Leszek Mizera.
Brak pieniędzy w budżecie oznaczałby jednak konieczność weryfikacji projektu planu wydatków PFRON-u.
"Poza zadaniami ustawowymi PFRON wydaje pieniądze w formie programów, obecnie mamy ich 13. Można byłoby ewentualnie z czegoś zrezygnować. Można byłoby też przekazać mniejszą dotację do jednostek samorządu terytorialnego" - powiedział Mizera. Jednostkom samorządu terytorialnego PFRON przekazuje obecnie 43 proc. środków.
Przewodniczący Krajowej Rady Zatrudnienia Osób Niepełnosprawnych (zrzeszającej organizacje i związki zawodowe niepełnosprawnych) Włodzimierz Sobczak w przesłanym PAP stanowisku przypomniał, że "inicjatywa nowelizacji ustawy, która miała zwiększyć efektywność pomocy osobom niepełnosprawnym wyszła ze strony rządu".
Sobczak napisał też, że: "aktualne propozycje stoją w absolutnej sprzeczności z wcześniejszymi deklaracjami strony rządowej. Dodatkowo zauważyć należy, iż rząd pragnie dokonać niebezpiecznego precedensu i sięgnąć po pochodzące od pracodawców środki PFRON".
Zdaniem minister Banach środków na PFRON może być więcej ze względu na spadek bezrobocia i wzrost gospodarczy, a także zysk ze sprzedaży majątku trwałego PFRON.