Pracownik jako wolontariusz

Joanna DobosiewiczJoanna Dobosiewicz
opublikowano: 2015-07-13 22:00

Firmy na różne sposoby angażują swoich pracowników w działania CSR. Wolontariat pracowniczy to tylko jeden z nich

Z raportu „Odpowiedzialny biznes w Polsce 2014 r.” wynika, że wielu pracowników czuje potrzebę większego zaangażowania w rozwój marki, dla której pracują. Chcą uczestniczyć w podejmowaniu ważnych decyzji, dzielić się pomysłami i uczestniczyć w dodatkowych działaniach. — Uczestnictwo pracowników w wolontariacie wzmacnia w nich poczucie dumy z firmy zaangażowanej społecznie, uruchamia w nich pokłady przedsiębiorczości, daje satysfakcjęi możliwość zdobywania ciekawego doświadczenia oraz wszechstronnego rozwoju — przekonuje Krzysztof Kaczmara, prezes Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowym.

Wykorzystany zapał

Pracodawcy mają różne metody wykorzystywania zapału swoich pracowników. Przykładowo, firma Astor, której szefowie po audycie dowiedzieli się, że ich pracownicy mają wiele innowacyjnych pomysłów, jak zmienić firmę na lepsze, rozpoczęła program Innow(as)torek, w którym można zgłaszać swoje inicjatywy. Podobnie postąpił mBank, który ogłosił konkurs „Wyróżniają nas ludzie — pomóż nam zaleźć tych wyjątkowych”, który ma motywować pracowników do zgłaszania ciekawych pomysłów. Inne spółki podejmują próbę integrowania pracowników oraz ich rodzin, co z jednej strony służy edukacji młodszych pokoleń, a z drugiej — zwiększa przywiązanie do firmy.

I tak np. szefowie Dentsu Aegis Network otworzyli drzwi swojej siedziby dla dzieci pracowników oraz innych młodych ludzi i w trakcie takich wizyt starają się przekazać im wiedzę na temat nowych technologii, komunikacji cyfrowej czy programowania. Jeszcze inne firmy wykorzystują zapał pracowników, motywując ich do rozpoczęcia od zmian w najbliższym otoczeniu.

— Provident od dziewięciu lat inspiruje pracowników i doradców do pomagania. Np. do programu wolontariatu pracowniczego „Tak! Pomagam” firmowi wolontariusze zgłaszają projekty z całej Polski. To oni wiedzą najlepiej, jakie są problemy w ich najbliższym otoczeniu i jak je rozwiązać — mówi Dariusz Pietrowski, prezes Centrum Wolontariatu. Można też pobudzać do takiej działalności, angażując pracowników emocjonalnie w problemy, z którymi nie stykają się na co dzień.

— Co roku przy okazji Światowego Dnia Hemofilii i Światowego Dnia Cukrzycy organizujemy spotkania z udziałem osób zmagających się z tymi chorobami właśnie po to, aby nasi pracownicy, którzy nie mają bezpośredniego kontaktu z pacjentami, pamiętali, jak duży wpływ ma ich praca na ludzi — podkreśla Krzysztof Kozik, dyrektor generalny Novo Nordisk Pharma.

Pobudzanie do działania

Z jednej strony to sami pracownicy zgłaszają chęć większego zaangażowania w rozwój firmy i w jej ewentualne działania o charakterze charytatywnym. Z drugiej strony, pracodawcy wymyślają coraz więcej strategii włączania podwładnych w tego typu działalność. W związku z tym coraz ważniejszy w wielu firmach staje się wolontariat pracowniczy. Zależnie od branży, w której działa firma, może przybierać różne firmy.

— Nasza firma wspiera różne społeczne działania, przy których nasi pracownicy pełnią rolę wolontariuszy. Staramy się, żeby dzielili się tym, w czym są najlepsi: wiedzą biznesową i doświadczeniem wyniesionym z pracy. W Polsce planujemy na przykład zaangażować się w obchody Europejskiego Tygodnia Redukcji Odpadów, w które nasi pracownicy jak zwykle zaangażują się jako eksperci, wolontariusze i edukatorzy — opowiada Magdalena Jankowska, lider HR na Europę Północno-Wschodnią w O-I. W założeniu takie przedsięwzięcia mają być dobrowolne, a także powinny wykorzystywać umiejętności i predyspozycje pracowników. Wolonariat pracowniczy powinien więc w jakimś sensie być naturalnym przedłużeniem działalności firmy i łączyć się z tym, co pracownicy robią na co dzień. © Ⓟ