Premier Kazimierz Marcinkiewicz poinformował, że do końca marca wicepremier, minister finansów Zyta Gilowska będzie gotowa do przedstawienia projektów zmian w przepisach podatkowych.
Stwierdził, że w przeciągu dwóch tygodni zostaną przedstawione projekty ustawy o finansach publicznych.
Wczoraj wspólnie z wicepremier Gilowską podejmował decyzje w sprawach podatkowych i nie słyszał nic o rezygnacji Gilowskiej ze stanowiska. Premier odniósł się w ten sposób do pytania o pogłoski, jakoby Gilowska miała zrezygnować, gdyby do rządu wszedł Andrzej Lepper.
Marcinkiewicz powiedział, iż nie będzie wcześniej przedstawiać propozycji zmian podatkowych.
"Jeszcze mamy kilka dylematów, na które musimy odpowiedzieć. Miejmy świadomość tego, że decyzje, które będziemy dziś podejmowali o podatkach, będą determinowały budżet na 2007 rok, a także na lata następne. W związku z tym popełnić błędów nie możemy, musimy mieć wszystko dokładnie policzone" - cytuje premiera Polska Agencja Prasowa
Premier nie chciał odpowiedzieć, czy prawdą jest, że rząd chce się wycofać z propozycji stawek podatkowych 18 i 32 proc.
"Gdybym dziś odpowiedział na te pytania, nie byłoby sensu spotykać się na kolejnej konferencji prasowej, na której przedstawimy szczegółowo elementy tego programu" - dodał.
Wiceminister finansów Mirosław Barszcz poinformował we wtorek PAP, że wśród nowych rozwiązań podatkowych są ulgi prorodzinne w podatku PIT, a obecnie trwa jeszcze dyskusja nad ich ostatecznym kształtem.
Ma to być wersja kompromisowa w stosunku do tego, co proponowało ministerstwo pracy. MPiPS przedstawiło na początku lutego propozycję wprowadzenia kwoty wolnej w podatku PIT w wysokości 2,8 tys zł na każde dziecko. Według wyliczeń autorów projektu, wprowadzenie w życie ulgi prorodzinnej w tym kształcie może kosztować od 3 do 5 mld zł.
Wiceminister dodał, że program zmian podatkowych, który resort finansów zaprezentuje najprawdopodobniej w piątek, w większości wejdzie w życie od początku 2007 roku, choć niektóre z nich mogą zostać wprowadzone wcześniej.
Barszcz powiedział, że w programie znajdą się też m.in. zmiany w podatku od oszczędności.
WST, PAP