Uzasadniając decyzję prezydenta Małgorzata Paprocka wskazała m.in., że ustawa budzi "bardzo poważne wątpliwości w zakresie sprawiedliwości społecznej" oraz "jest sprzeczna z zasadami konstytucyjnymi".
Szefowa kancelarii prezydenta podkreśliła, że "wszyscy zwracali uwagę na to, że ustawa została uchwalona bez jakichkolwiek konsultacji społecznych".
- To w demokratycznym państwie prawnym absolutnie kwestia niedopuszczalna. Nie można wprowadzać tak istotnych zmian skutkujących tak poważnymi skutkami finansowymi dla każdego obywatela, dla każdego z nas, bez skonsultowania ze stroną społeczną - podkreśliła.
W ocenie Paprockiej "prezydent kolejny raz zastępuje w tym zakresie rząd, patronując dialogowi społecznemu". Jak dodała, dialog społeczny powinien odbywać się na etapie projektowania ustawy.
- Tutaj tego zabrakło. Wszyscy przedstawiciele Rady Dialogu Społecznego na ten element wskazywali - zaznaczyła.
Obniżka składki zdrowotnej miała kosztować 4,6 mld zł
Obniżkę składki zdrowotnej dla przedsiębiorców Sejm uchwalił 4 kwietnia głosami KO, Polski 2050-TD i PSL-TD. Przeciwko byli posłowie PiS, Lewicy i koła Razem. Konfederacja wstrzymała się od głosu.
Zmiana dotyczy 2,5 mln prowadzących działalność gospodarczą i miała kosztować budżet państwa 4,6 mld zł (o tyle miały się zmniejszyć wpływy ze składki zdrowotnej). Nowela zakładała wprowadzenie dwuelementowej podstawy wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców – do pewnego poziomu byłaby ona ryczałtowa, a od nadwyżki dochodów – procentowa.
Do zawetowania ustawy przekonywali głowę państwa m.in. Magdalena Biejat z Nowej Lewicy i Adrian Zandberg z Razem. Podobny apel wystosowało do prezydenta m.in. Porozumienie Rezydentów OZZL. Wszyscy argumentowali, że obniżenie składki pogorszy sytuację pacjentów i pogłębi kryzys ochrony zdrowia.
- Obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców pogłębi uzależnienie NFZ od budżetu państwa, a ochrona zdrowia będzie jeszcze bardziej rywalizować z innymi obszarami państwa o ograniczone środki budżetowe - ocenił w rozmowie z PAP Wojciech Wiśniewski, ekspert ds. zdrowia z Federacji Przedsiębiorców Polskich.
Premier Donald Tusk, komentując we wtorek decyzję prezydenta w mediach społecznościowych, nawiązał do zbliżającego się końca kadencji Andrzeja Dudy. "PiS podwyższył składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Zaproponowałem jej obniżenie. Prezydent Duda obniżenie zawetował. Szkodzą, bo wciąż mogą. Zostało 91 dni, 9 godzin i 2 minuty" - napisał premier.
PiS podwyższył składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Zaproponowałem jej obniżenie. Prezydent Duda obniżenie zawetował. Szkodzą, bo wciąż mogą. Zostało 91 dni, 9 godzin i 2 minuty.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 6, 2025
Pod koniec kwietnia szef rządu zapowiedział, że jeśli prezydent Andrzej Duda zawetuje obniżenie składki zdrowotną dla przedsiębiorców, to podejmie kroki, by wrócić do tego tematu po wyborach prezydenckich.