Organizacja Principles of Responsible Investing (PRI), reprezentująca inwestorów zarządzających łącznie 86 bln USD aktywów, spodziewa się bardziej zdecydowanego zaostrzania regulacji dotyczących emisji dwutlenku węgla w najbliższych latach, m.in. w związku z dążeniem krajów do przyspieszenia realizacji celów ustalonych podczas konferencji klimatycznej w Paryżu w 2015 roku.
Fiona Reynolds, szefowa PRI uważa za bardzo prawdopodobne, że rządy zostaną zmuszone do zaostrzenia regulacji w miarę jak zmiana klimatu stanie się bardziej oczywista, co zwiększy presję społeczną, a rozwiązania niskoemisyjne staną się tańsze.
– To stanowi duże zagrożenie dla aktywów i szerszego systemu – powiedziała.
Raport PRI wskazuje jako najbardziej zagrożone spółki z sektora paliw kopalnych, które są odpowiedzialne za dwie trzecie emisji gazów cieplarnianych. W ocenie analityków, mogą one stracić jedną trzecią wartości. W bardziej szczegółowym ujęciu firmy węglowe mogą stracić nawet 44 proc. wartości, a naftowe 31 proc. Analitycy oszacowali, że szerokie indeksy rynków akcji, jak iShares MSCI ACWI ETF, mogą stracić 4,5 proc., co oznacza w najbardziej pesymistycznym scenariuszu utratę 2,3 bln USD kapitalizacji spółek.