
Publikowane przez Ministerstwo Gospodarki, Handlu i Przemysłu (METI) dane (wstępne) pokazały, że w kwietniu 2023 r. produkcja przemysłowa w trzeciej pod względem wielkości gospodarce świata zmniejszyła się o 0,4 proc. w porównaniu z marcem. To spore zaskoczenie, gdyż ekonomiści oczekiwali zdynamizowanie wzrostu do 1,5 proc. po zwyżce o 1,1 proc. w marcu.
Nieco tylko lepiej zaprezentował się wynik liczony w skali roku. W porównaniu bowiem z kwietniem 2022 r. produkcja przemysłowa skurczyła się o 0,3 proc. podczas gdy w marcu spadek sięgał 0,6 proc.
Produkcja sprzętu do produkcji półprzewodników spadła o 24,6 proc., podczas gdy sprzętu do produkcji płaskich paneli wyświetlaczy zapikowała aż o 66,6 proc.
W komunikacie ministerstwa podkreślono, że obecne nastroje w produkcji są nadal niedźwiedzie ze względu na ciągłe obawy o pogorszenie koniunktury w gospodarkach zamorskich.
Lekki optymizm wiązany jest z kolejnymi miesiącami. Producenci ankietowani przez METI spodziewają się bowiem wzrostu produkcji o 1,9 proc. w maju i 1,2 proc. w czerwcu, m.in. z powodu zmniejszających się niedoborów części.
W grze pozostaje jednak ryzyko korekty planów produkcyjnych w dół z powodu słabości płynącej z zagranicy.