Rentowność obligacji 10-letnich Niemiec wzrosła w środę o niemal 30 pkt bazowych do 2,791 proc. po tym jak partie, które stworzą nowy rząd Niemiec uzgodniły poluzowanie ograniczeń budżetowych, mające uwolnić setki miliardów euro na inwestycje w infrastrukturę i obronność.
W czwartek rentowność obligacji 10-letnich Japonii wzrosła do 1,5 proc. i była najwyższa od 16 lat. Rentowność długu 40-letniego wzrosła najwyżej od 2007 roku, kiedy zaczęto emitować obligacje o takim terminie zapadalności. Rentowności obligacji 10-letnich Australii i Nowej Zelandii wzrosły o ok. 10 pkt bazowych.
- Wpływ dużego wzrostu rentowności obligacji Niemiec był bardzo duży, sprzedaż dotyczyła również obligacji USA – wskazał Masayuki Koguchi, główny zarządzający funduszami w Mitsubishi UFJ Asset Management.
Hideo Shimomura, zarządzający portfelem w Fivestar Asset Management Co. w Tokio podkreślił znaczenie dokonującej się historycznej zmiany w polityce gospodarczej i obronnej.
– Nie możemy oczekiwać wzrostu cen obligacji dopóki nie zobaczymy kierunku tej zmiany – stwierdził.
W związku z ogłoszonymi w ostatnich dniach planami znaczącego zwiększenia wydatków na obronność w Europie rynek spodziewa się wolniejszego luzowania polityki pieniężnej przez Europejski Bank Centralny. Przekonanie, że w czwartek dokona on kolejnej obniżki stóp procentowych jednak nie osłabło. Analitycy podkreślają jednak, że będzie to ostatnia „łatwa” decyzja w tej sprawie.