PRZEDSIĘBIORCY CORAZ CHĘTNIEJ PIELGRZYMUJĄ

Artur Lisowski
opublikowano: 1999-06-29 00:00

PRZEDSIĘBIORCY CORAZ CHĘTNIEJ PIELGRZYMUJĄ

Wizyta papieża zaszkodziła organizatorom turystyki religijnej

Od kilku lat rośnie zainteresowanie pielgrzymkami. Wyjazdy do miejsc, o których mówi Pismo Święte, stały się bardzo modne wśród polityków i ludzi biznesu. Coraz częściej firmy fundują pielgrzymki jako nagrody dla wyróżniających się pracowników.

W Polsce pierwsze pielgrzymki organizowane były przez pojedyncze parafie. Najczęściej były to wyjazdy do Włoch, w których główny punkt programu stanowiła audiencja u papieża. Z czasem takie wyjazdy zaczęły organizować również profesjonalne biura podróży. Na początku lat 90. powstało w kraju wiele agencji turystycznych, które oferowały wyjazdy na pielgrzymki. Do takich biur należy Katolickie Biuro Pielgrzymkowe oraz kierowane przez podmiot kościelny Duszpasterstwo Pielgrzymkowe Księży Pallotynów.

— Zapotrzebowanie na organizację tego typu imprez jest duże. Coraz więcej biur podróży oferuje wyjazdy na pielgrzymki. Organizacja i prowadzenie firmy o takim charakterze wymaga profesjonalizmu — zwraca uwagę Stanisław Gizo, dyrektor Katolickiego Biura Pielgrzymkowego.

Dyrektorzy katolickich biur podróży podkreślają, że o komercyjnym sukcesie ich firm w dużym stopniu decydują wyspecjalizowani przewodnicy.

— Pilot grupy pielgrzymów musi doskonale znać Pismo Święte. Tylko wtedy osoby, które jadą na pielgrzymkę, będą w pełni usatysfakcjonowane. Wiele agencji turystycznych organizuje wyjazdy, które nazywa pielgrzymkami. Z prawdziwą pielgrzymką mają one jednak niewiele wspólnego. Pilotem powinna być osoba duchowna. Z naszymi grupami wyjeżdżają między innymi ksiądz prałat Wiesław Kaliszek oraz franciszkanin ojciec Andrzej Jasiński — opowiada Stanisław Gizo

Bardziej radykalne poglądy prezentują przedstawiciele biur pielgrzymkowych kierowanych przez podmioty kościelne.

— O tym, że wyjazd jest pielgrzymką, nie świadczy jedynie fakt, iż przewodnikiem jest osoba duchowna. Uważam, że pielgrzymki powinny organizować jedynie podmioty kościelne. Grupa przed wyjazdem z Polski powinna być przygotowana. U nas organizujemy spotkania, przed- i popielgrzymkowe — tłumaczy ksiądz Roman Tkacz z Duszpasterstwa Pielgrzymkowego Księży Pallotynów.

Cały świat

Dyrektorzy biur podkreślają, że wśród polskich pielgrzymów najpopularniejsze są wyjazdy do Ziemi Świętej.

— Wyprawy do Izraela, Syrii oraz możliwość zobaczenia góry Synaj cieszą się od lat niesłabnącym powodzeniem. Miesięcznie organizujemy po 3-4 grupy, które liczą nawet po 55 osób — podkreśla Stanisław Gizo.

— Najmniej chętnych na takie wyjazdy mamy w czerwcu, lipcu i sierpniu — uważa ksiądz Roman Tkacz.

Niesłabnącym powodzeniem cieszą się również pielgrzymki po sanktuariach maryjnych oraz pielgrzymki szlakami apostolskimi.

— Rocznie 30-40 grup wyjeżdża na pielgrzymki szlakami apostolskimi. Do tego udaje nam się zebrać kilkanaście grup rocznie na pielgrzymki po sanktuariach maryjnych — przyznaje ksiądz Roman Tkacz.

Z roku na rok zmniejsza się liczba osób pielgrzymujących do Włoch. Przedstawiciele biur podróży uważają, że nadal wielu Polaków rozpoczyna pielgrzymowanie od wizyty w Watykanie.

— Bywa, że do Rzymu wyjeżdża po kilka grup miesięcznie. Jeszcze w kwietniu do Włoch udało się z naszym biurem osiem grup — opowiada Stanisław Gizo.

Najmniej osób decyduje się na wyjazdy poza Europę. Potencjalnych pielgrzymów odstraszają nie tyle ceny, ile problemy z otrzymaniem wiz wjazdowych.

— Mamy grupę, która we wrześniu wyjeżdża do Sanktuarium Matki Bożej Patronki Obu Ameryk w Gwadelupie. Pielgrzymki do takich krajów jak Meksyk czy Stany Zjednoczone wciąż są zbyt drogie dla polskiego turysty — ocenia Stanisław Gizo.

Biznes pielgrzymuje

Coraz więcej firm decyduje się na wykupienie dla swoich pracowników wyjazdów organizowanych przez biura pielgrzymkowe.

— W zeszłym roku zorganizowaliśmy pielgrzymkę do Ziemi Świętej dla dealerów firmy Opel — informuje Stanisław Gizo.

Z uwagi na cenę takich wyjazdów, która oscyluje w granicach 1000 USD, znaczną grupę pielgrzymów stanowią osoby ze średniego i wyższego menedżmentu.

— Zdarzają się osoby, dla których wyjazd na pielgrzymkę był marzeniem życia. Największą liczbę stanowią jednak ludzie ze świata biznesu i polityki — mówi Stanisław Gizo.

Mniej chętnych

Niedawna wizyta papieża w Polsce wpłynęła na spadek liczby osób korzystających z usług biur pielgrzymkowych.

— Nie ma chętnych na pielgrzymki do Włoch. Generalnie można powiedzieć, że w maju i czerwcu zmniejszyła się liczba wyjeżdżających do Europy. Czas pokaże, czy spadek zainteresowania tymi wyjazdami potrwa długo — mówi Stanisław Gizo.

— Zawiesiliśmy naszą działalność na czas pobytu Ojca Świętego w Polsce. Nie było chętnych na takie wyjazdy — sumuje ksiądz Roman Tkacz.

DOBRE KONTAKTY: Profesjonalne biuro pielgrzymkowe powinno na stałe współpracować z zakonami i parafiami. Tylko w ten sposób można namówić specjalistów znających Pismo Święte, aby pielgrzymowali z naszymi grupami — mówi Stanisław Gizo, dyrektor Katolickiego Biura Pielgrzymkowego. fot. Grzegorz Kawecki