
W piątek Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrywał skargę kasacyjną, którą złożyło Stowarzyszenie Krakowski Alarm Smogowy. Chodzi o tzw. uchwałę antysmogową, która wykluczała stosowanie w piecach węgla. Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził jej nieważność. Kasacja do NSA nie przyniosła rezultatu.
- Dla władz miasta oznacza to przede wszystkim konieczność szukania innych, realnych i skutecznych rozwiązań, prowadzących do poprawy jakości życia w Krakowie – ocenia Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta.
- Spór dotyczył niejasności brzmienia artykułu 96 prawa ochrony środowiska w zakresie uprawnień do wydawania tego rodzaju uchwał przez sejmiki województwa. W swoim wyroku sąd podkreślił jednak, że odnosi się wyłącznie do aktualnego brzmienia tego artykułu, więc nie rzutuje on na ocenę planowanej nowelizacji ani ewentualnych uchwał podjętych w przyszłości na jej podstawie. To bardzo dobra wiadomość – mówi Małgorzata Smolak z ClientEarth.
Bogusław Kośmider podkreśla, że wyrok NSA to tylko jedna niewygrana bitwa w wojnie o czyste powietrze.
- Dlatego jeszcze większego znaczenia nabiera w świetle dzisiejszego wyroku sprawa podpisania przez Pana Prezydenta ustawy Prawo Ochrony Środowiska zwanej potocznie pakietem Arkita. Wspólnie z Jackiem Majchrowskim skierujemy na ręce Andrzeja Dudy list, w którym będziemy prosić o podpisanie tego tak ważnego dla każdego mieszkańca Małopolski i kraju, dokumentu. Wejście w życie założeń pakietu Arkita da samorządom możliwość przeprowadzenia skutecznych działań antysmogowych – uważa szef rady miasta.
- Teraz przyszłość czystego powietrza w Polsce leży w rękach prezydenta. W związku z dzisiejszym wyrokiem sądu, jeszcze mocniej apelujemy o jak najszybsze podpisanie ustawy. Czekają na to tysiące mieszkańców Krakowa oraz innych miejscowości w Polsce - dodaje Małgorzata Smolak.