WARSZAWA (Reuters) - Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL) chciałoby powiększyć skład Rady Polityki Pieniężnej (RPP) o sześciu do 16 członków. Propozycja ta ma przekonać RPP do dokonania obniżki stóp procentowych, powiedział w środę polityk koalicyjnej partii.
Wkrótce partie wchodzące w skład koalicji rządzącej zamierzają zgłosić propozycje legislacyjne mające na celu rozszerzenie kompetencji RPP. Chodzi o to, by prócz wskaźnika cen odpowiadała ona też za wzrost gospodarczy.
"Chcemy zwiększyć liczbę członków Rady o sześciu, by zwiększyć jej różnorodność. Nie zamierzamy ograniczać kompetencji RPP, ale chcemy wprowadzić do niej osoby o mniej dogmatycznym spojrzeniu na politykę monetarną" - powiedział Reuterowi wicemarszałek Sejmu, Janusz Wojciechowski.
Między politykami, a Radą trwa konflikt, bo choć RPP w tym roku obniżyła stopy już o 750 punktów bazowych, a główna z nich wynosi 11,5 procent, chcą oni kolejnych redukcji. Politycy argumentują, że Rada powinna też dbać o wzrost gospodarczy, a nie tylko o inflację, która spadła już do 3,6 procent.
Analitycy sądzą, że propozycje PSL, zmierzające w istocie do wywarcia presji na Radę, mogą zaszkodzić wiarygodności Polski na arenie międzynarodowej i spowodować wzrost kosztu obsługi zadłużenia zagranicznego, inflacji, a nawet opóźnić nasze wejście do Unii Europejskiej.
Sojusz Lewicy Demokratycznej (SLD) nie jest jednak aż tak radykalny jak PSL i uspokaja, że sprawa ewentualnego poszerzenia składu RPP musi zostać jeszcze przedyskutowana.
"Nie jestem pewien, czy ustawa ta idzie w dobrym kierunku (...) Jest mi przykro, że RPP nie zdecydowała się (w środę) na obniżkę stóp, ale sądzę, że dobrze byłoby dać jej szansę przed kolejnym posiedzeniem zaplanowanym an styczeń" - powiedział dziennikarzom Marek Wagner z SLD.
Wojciechowski z PSL podkreślił zaś, że projekt ustawy zakładać też będzie obarczenie odpowiedzialnością RPP za wzrost gospodarczy i walkę z bezrobociem.
"Chcemy żeby w głównym celu o dbanie o stabilność pieniądza kierować się rozwojem gospodarczym i walką z bezrobociem" - powiedział Wojciechowski.
((Katarzyna Mała, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))