Brytyjski parlament odrzucił wniosek przeciwników wojny z Irakiem udzielając tym samym poparcia dla stanowiska Tony Blaira. Premier napotyka jednak coraz większą opozycję wewnątrz własnej partii, a głosowanie wygrał dzięki poparciu opozycyjnej Partii Konserwatywnej.
Wniosek przepadł w Izbie Gmin stosunkiem głosów 396 do 217. Buntownicy wywodzili się przede wszystkim z grona rządzącej Partii Pracy (za wnioskiem było 139 członków rządzącej partii i 15 konserwatystów), a rozdarcie w łonie labourzystów potwierdza fakt odejścia z gabinetu Blaira trzech polityków w randze ministrów i wiceministrów.
ONO, FT