Rekord S&P500 „rzutem na taśmę”

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2025-02-18 22:45

S&P500 wzrósł o 0,2 proc. i ustanowił rekord zamknięcia poprawiając poprzedni z 23 stycznia. Wartość Nasdaq Composite i Średniej Przemysłowej Dow Jones wzrosła o mniej niż 0,1 proc.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na amerykańskim rynku akcji dominowały we wtorek niewielkie zmiany kursów i dopiero ostatnie minuty sesji przesądziły o wzroście indeksów i rekordzie S&P500. Choć większość spółek drożała przez cały dzień, to główne indeksy przez długie godziny notowały niewielki spadek wartości. Powodem był brak impulsów mogących skłonić inwestorów do większej aktywności, które w ostatnim czasie napływały głównie z Białego Domu. Wskazywano również jako powód marazmu bliskość rekordu S&P500. Popyt koncentrował się na akcjach spółek średniej (0,9 proc.) i małej kapitalizacji (0,5 proc.). Mniejszym popytem cieszyły się natomiast najwyżej wyceniane. W efekcie dający wszystkim spółkom równą „wagę” S&P 500 Equal Weighted kończył sesję wzrostem o 0,8 proc.

Przez niemal cały dzień najmocniej drożejącą spółką w S&P500 był Super Micro Computer (16,5 proc.). To czwarta z rzędu sesja zakończona dużym wzrostem kursu dostawcy serwerów dla centrów danych i partnera Nvidii, dzięki czemu jest on jak dotąd w tym roku najmocniej drożejącą spółką w S&P500 z wzrostem wartości przekraczającym 80 proc. Super Micro Computer drożeje bez konkretnego powodu, głównie na fali spekulacji, że czekają go duże zamówienia na serwery wynikające z zapowiedzianych wielkich inwestycji w rozbudowę infrastruktury sztucznej inteligencji. Wzmocniły je w ostatnim czasie niepotwierdzone wciąż przez spółki doniesienia, że takie kontrakty miały zdobyć Dell Technologies i Hewlett Packard Enterprise.

Drugą najmocniej drożejącą spółką w S&P500 oraz najmocniej drożejącą w Nasdaq 100 był Intel (16 proc.). Popyt na jego akcje wywołał artykuł The Wall Street Journal, według którego Broadcom rozważa złożenie oferty przejęcia biznesu produktów Intela, a pozostałe jego główne biznesy miałby nabyć Taiwan Semiconductor.

W Średniej Przemysłowej Dow Jones najmocniej drożało Nike (6,2 proc.). Był to efekt wiadomości, że spółka wprowadzi wiosną na rynek USA nową markę odzieży sportowej dla kobiet we współpracy z należącą do Kim Kardashian firmą Skims, specjalizującą się w bieliźnie modelującej.

Prawie trzy czwarte spółek z S&P500 kończyło sesję wzrostem kursu. Popyt przeważał w 8 z 11 głównych segmentach indeksu. Najmocniej drożały spółki energii (1,4 proc.), materiałowe (1,2 proc.) i użyteczności publicznej (0,9 proc.). Najsłabsze we wtorek segmenty to ochrona zdrowia (-0,3 proc.), dyskrecjonalne dobra konsumpcyjne (-0,5 proc.) i usługi telekomunikacyjne (-1,3 proc.), gdzie większość spółek drożała, ale większe znaczenie miały spadki kursów Meta Platforms (-2,8 proc.), Netfliksa (-2,15 proc.) i Alphabet (-0,8 proc.).

W Średniej Przemysłowej Dow Jones wzrosły kursy 21 z 30 spółek. Poza Nike najmocniej zwiększały wartość Honeywell International (2,6 proc.) i Goldman Sachs (1,6 proc.).

W Nasdaq Composite minimalnie więcej spółek drożało niż taniało. Atak popytu w ostatnich minutach sesji spowodował natomiast, że w węższym Nasdaq 100 na zamknięciu rosły kursy aż 69 spółek. Ominął on jednak spółki ze „wspaniałej siódemki”. Jej indeks spadł o 0,7 proc., tymczasem indeks spółek dużej kapitalizacji z wyłączeniem wspomnianych technologicznych blue chipów rósł na zamknięciu o 0,5 proc. Najmocniej we „wspaniałej siódemce” staniały we wtorek akcje Meta Platforms (-2,8 proc.), które drożały przez 20 poprzednich sesji dając zarobić inwestorom w tym czasie 20,5 proc.