SAIC Motor Corp. przewodziło tej fali, dostarczając w dużych ilościach model MG4 do dealerów, według analityków z Dataforce, którzy zebrali te dane. Samochody zarejestrowane przed 5 lipca mogły być sprzedawane klientom bez dodatkowych opłat celnych na importowane pojazdy elektryczne. Chińskie marki zarejestrowały w całym regionie ponad 23 tys. pojazdów elektrycznych na baterie w ciągu miesiąca, co stanowi najwięcej w historii, jak pokazują dane Dataforce. Ich 72 proc. wzrost w porównaniu z majem był dwukrotnie wyższy niż zwiększenie ogólnej liczby rejestracji EV w Europie w czerwcu. Importowane z Chin pojazdy zachodnich producentów, takich jak Volvo Car AB, BMW AG i Tesla, również podlegają nowym taryfom.
Czy wzrost sprzedaży będzie trwały, okaże się w najbliższych miesiącach, gdy nowe taryfy UE wejdą w życie. Tymczasowe opłaty UE nałożą na SAIC dodatkową opłatę w wysokości 38 proc., podczas gdy BYD będzie musiał zapłacić dodatkowe 17 proc. od istniejącego cła celnego wynoszącego 10 proc.
Producenci samochodów z Azji i Europy starają się zwiększyć produkcję pojazdów elektrycznych w Europie, aby uniknąć nowych taryf celnych. Jednocześnie napięcia między Chinami a Unią Europejską mogą przerodzić się w wojnę handlową. Mimo że państwowa firma SAIC odnotowała największy wzrost importu chińskich marek, około 40 proc. zarejestrowanych w czerwcu modeli MG4 to rejestracje własne dealerów.