Rekordowych 18,75 milionów hektolitów piwa (czyli 3,75 miliarda półlitrowych kufli) uwarzyły w ubiegłym roku czeskie browary. Produkcja ta była największa za ostatnich dziesięć lat. Rekordowy był również wzrost wielkości eksportu piwa - w sumie 2,64 mln hektolitrów, tj. o 25 proc. więcej, niż przed rokiem.
Z danych Czeskiego Związku Browarów wynika, że z konsumpcją 160 litrów w przeliczeniu na statystycznego mieszkańca, Czesi ciągle są rekordzistami świata w spożyciu piwa.
Statystykę tę jednak trochę wypacza ilość piwa, jaką wypijają w Czechach miliony turystów. Czeskie media informują np. o grupach głównie Brytyjczyków, którzy rzylatują do Pragi na tzw. weekendy piwne.
Szef Czeskiego Związku Browarów Jan Vesely powiedział, że w ciągu ostatnich pięciu lat eksport czeskiego piwa wzrósł aż o 2/3. Jednak do najbardziej dynamicznego wzrostu doszło dopiero po wejściu Czech do Unii Europejskiej, kiedy otworzyły się rynki nowych państw członkowskich.
Największymi czeskimi eksporterami piwa są Prazdroj w Pilźnie, który eksportuje aż 26 proc. ogółu wywożonego piwa, browary Staropramen w Pradze (24 proc.) oraz browar Budvar z Czeskich Budziejowic (19 proc.).
Z 48 czeskich browarów aż 41 swą produkcję wywozi za granicę. Najwięcej sprzedaje się piwa do Niemiec, na Słowację i do Wielkiej Brytanii. Czeskie browary - jak powiedział Vesely - wiedząc, że rynek krajowy przy rekordowym spożyciu jest już w pełni nasycony - muszą rozszerzać eksport.
Oprócz 48 browarów produkujących kilkaset gatunków piwa, działa jeszcze 30 mini- browarów, np. w piwiarniach, spośród których najbardziej znanym jest browar w praskiej piwiarni U Fleka, działający od roku 1499 roku.