Kurs spada po wycofaniu oferty fuzji z Renault przez Fiat Chrysler (FCA). Jej wynikiem byłoby powstanie trzeciego na świecie koncernu motoryzacyjnego. FCA oskarżył o fiasko francuskich polityków. Rząd ma 15 proc. akcji Renault. Francuski minister finansów Bruno Le Maire wskazywał w czwartek rano na powiązanego aliansem z Renault japońskiego Nissana, jako sprawcę fiaska planu fuzji.
- Po wycofaniu przez FCA oferty fuzji można się zastanawiać jak dużą rolę odgrywa państwo francuskie w ograniczeniu możliwości strategicznych i wzrostu wyceny Renault pomimo posiadania tylko 15 proc. akcji – napisali analitycy Jefferies.
Podkreślili, że choć początkowo akcje obu spółek mogą tanieć, to FCA ma więcej strategicznych opcji niż Renault, którego akcje są w związku z tym narażone na dłuższą przecenę.
Notowania FCA na giełdzie w Mediolanie zaczęły się spadkiem kursu o 3 proc., ale potem odrobił on straty i rośnie o ok. 0,3 proc.