Resort rolnictwa podejrzewa próbę celowego spowodowania ASF w polskim zagłębiu hodowli trzody

PAP, MD
opublikowano: 2025-12-04 08:24

Minister rolnictwa Stefan Krajewski nie wyklucza, że odnalezienie szczątków dzika z ASF pod Piotrkowem Trybunalskim, to sabotaż, „wschodnia dywersja”. Problem z ASF wykrytym u martwych dzików jest również w Hiszpanii.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) poinformowało, że w opinii Inspekcji Weterynaryjnej wszystko wskazuje, że szczątki martwego dzika, zakażonego wirusem afrykańskiego pomoru świń (ASF), celowo zostały przeniesione do zagłębia hodowli trzody pod Piotrkowem Trybunalskim, gdzie dotąd ta choroba nie występowała.

Minister rolnictwa Stefan Krajewski poinformował, że o sprawie dzika z ASF pod Piotrkowem był informowany. „Natychmiast zleciłem służbom podjęcie działań i zabezpieczenie terenu. Nie wykluczamy sabotażu, w tym wschodniej dywersji” - napisał na platformie X.

Według MRiRW to jest „jak uderzenie w polskie rolnictwo i nasze bezpieczeństwo żywnościowe”.

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński powiedział w czwartek, że na tym etapie nie ma podejrzenia działania służb wywiadowczych państw obcych. Poinformował dziennikarzy, że łódzki inspektorat weterynaryjny poinformował Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego o tym zdarzeniu.

- Tą sprawą zajmuje się komenda miejska policji w Piotrkowie Trybunalskim. To policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia - oświadczył.

Zaapelował, aby nie wpadać w panikę i nie szerzyć dezinformacji.

- Na tym etapie nie ma podejrzenia działania służb wywiadowczych państw obcych. Oczywiście wszelkie informacje są analizowane i weryfikowane - mówił rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.

Dziewięć martwych dzików z ASF w Hiszpanii

Afrykański pomór świń to zakaźna choroba wirusowa świń domowych wszystkich ras oraz dzików. Wystąpienie ASF ma przede wszystkim znaczenie ekonomiczne. W ostatnim czasie w Europie problemy z zagrożeniem tą chorobą ma Hiszpania. Władze tego kraju w ostatnich dniach skierowały setki policjantów, strażników przyrody i żołnierzy, aby powstrzymać wybuch ASF, zanim stanie się on zagrożeniem dla hiszpańskich hodowców trzody, informował The Guardian. Wirus został wykryty w gminie Bellaterra niedaleko Barcelony. Podejrzewano, że dzik mógł zjeść skażoną żywność przywiezioną spoza Hiszpanii.

- Prawdopodobieństwo, że źródłem była wędlina, kanapka lub zanieczyszczony produkt przywieziony drogą lądową, jest wysokie, ponieważ wiele zagranicznych ciężarówek przejeżdża przez Bellaterra – mówił w poniedziałek minister rolnictwa Katalonii, Òscar Ordeig.

Zastrzegł, że „to tylko hipoteza”, która wciąż nie ma potwierdzenia.

We wtorek hiszpańskie Ministerstwo Rolnictwa informowało o wykryciu ASF u kolejnych siedmiu martwych dzików znalezionych w tym samym obszarze. Zwiększyło to łączną liczbę wykrytych przypadków do dziewięciu.

Hiszpania jest największym producentem wieprzowiny w Unii Europejskiej.