Rodzi się rynek telcoassurance

Mariusz GawrychowskiMariusz Gawrychowski
opublikowano: 2013-12-03 00:00

Rośnie zainteresowanie telekomów sprzedażą ubezpieczeń. Liderem jest Orange, ale pozostali operatorzy go gonią.

Aż trzykrotnie urosły w tym roku przychody TU Europa — ubezpieczyciela specjalizującego się w sprzedaży polis w bankach. Ten segment nie był jednak motorem wzrostu. Prawdziwym dopalaczem okazało się wejście towarzystwa w alternatywne kanały sprzedaży, w tym oferowanie ubezpieczeń klientom firm telekomunikacyjnych. Od lipca firma zaczęła współpracę z Orange.

— W Orange sprzedajemy obecnie ubezpieczenia telefonów i rachunków. Szykujemy kolejne produkty, które moglibyśmy oferować za pośrednictwem operatora — mówi Andrzej Popielski, wiceprezes TU Europa.

Ubezpieczyciel wygryzł z telekomu Generali, które przez kilka lat oferowało klientom Orange wyjeżdżającym za granicę polisy turystyczne sprzedawane przez SMS. Na TU Europa nie kończy się jednak lista partnerów ubezpieczeniowych pomarańczowego operatora. Od 2010 r. grupa współpracuje z PZU. Sprzedaje też m.in. polisy grupowe MetLife Amplico i — jako jedyny telekom na rynku — ma własny market ubezpieczeniowy, który zaopatruje Gros Savoye, największy broker w Polsce.

Można w nim kupić polisy komunikacyjne i majątkowe kilkunastu towarzystw. Orange nie podaje, jaki jest roczny przypis składki ze sprzedaży polis jego klientom. Trzy lata temu, kiedy ogłoszono umowę o współpracy z PZU, była mowa nawet o 200 mln zł rocznie. Z szacunków naszych rozmówców wynika jednak, że jest to mniej. — Wartość sprzedaży ubezpieczeń w sieci Orange to duże kilkadziesiąt milionów złotych rocznie — twierdzi menedżer jednej z firm ubezpieczeniowych. Cały rynek eksperci szacują na 100 mln zł. Zdaniem Andrzeja Popielskiego, segment jest dopiero na początku drogi.

— Obserwujemy narodziny fenomenu, który nazywam telesurance. Za kilka lat składka zbierana w tym kanale będzie wielokrotnie wyższa. Rynek bancassurance też miał trudne początki, a obecnie ma bardzo duże znaczenie dla branży ubezpieczeniowej — podkreśla wiceprezes TU Europa. Najbardziej smakowitym kąskiem dla ubezpieczycieli jest dziś Orange, który o kilka długości wyprzedza inne telekomy pod względem puli oferowanych produktów finansowych.

— Na koniec roku będziemy mieli około pół miliona aktywnych polis ubezpieczeniowych. Z roku na rok obserwujemy wzrost dynamiki sprzedaży i przychodów. Toczą się postępowania, w których wyłonimy

kolejnych partnerów ubezpieczeniowych — mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange. Oferta pozostałych telekomów jest na razie dość skromna. W Play dostępne są podstawowe telepolisy oraz ubezpieczenia grupowe MetLife.

— Oferujemy obecnie polisę podróżną. To wspólny produkt AIG i Europ Assistance — mówi Arkadiusz Majewski z biura prasowego Plusa.

Nasi rozmówcy podkreślają, że szybko się to zmieni, bo zainteresowanie telekomów sprzedażą ubezpieczeń jest bardzo duże. Kilka dni temu T-Mobile rozpoczął sprzedaż polis NWW wspólnie z Cardiffem (do tej pory oferował ochronę telefonu na własną rękę). Francuski ubezpieczyciel wygrał przetarg na sprzedaż ubezpieczeń w telekomie i można się spodziewać, że w ofercie sieci komórkowej pojawią się też jego inne produkty. Kolejnym telekomem, który szybko może zwiększyć sprzedaż produktów finansowych, jest Polkomtel. Dwa dni temu opisaliśmy plan przejęcia przez operatora Invest Banku i stworzenie platformy bankowości mobilnej. Dołączą do niej ubezpieczenia. Z naszych informacji wynika, że niedługo w banku ruszą prace nad marketem ubezpieczeniowym, który może także być wykorzystany przez Plusa.