
O poranku cena kontraktów na ropę europejskiej benchmarkowej odmiany Brent spada w okolicach 0,84 proc., taniejąc o 52 centy do poziomu około 73,55 USD za baryłkę. Konkurencyjne futures na ropę amerykańską WTI przecenia są również w okolicach 0,8 proc. schodząc poniżej pułapu 69,48 USD/b.
Przed większą przeceną powstrzymują ropę czynniki o charakterze podażowym. Chodzi o ograniczenie dostaw surowca po decyzjach aliansu OPEC+ dotyczących głębszego ograniczenia wydobycia oraz możliwe wznowienie skupu ropy w celu uzupełnienia rezerw strategicznych w USA.
Ubiegły tydzień ropa zakończyła czwartym z rzędu tygodniowym spadkiem wyceny, co jest najdłuższą taką serią od września 2022 r.
W tym tygodniu, jak podkreślają eksperci, kluczowe dla notowań ropy mogą okazać się dane z chińskiej gospodarki, która jest największym na świecie konsumentem ropy. Wśród nich wymienić należy wyniki produkcji przemysłowej, inwestycje w środki trwałe i sprzedaż detaliczną, które mogą dać odpowiedź na pytanie czy są oznaki poprawy popytu na ropę.