Ropa ponownie pod presją obaw o popyt

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2023-05-15 06:44

Poranne poniedziałkowe notowania na rynku ropy naftowej toczą się przy przewadze strony sprzedającej. Wycena surowca spada, bo ponownie do głosu doszły obawy związane z przyszłą kondycją globalnej gospodarki, a co za tym idzie prognozowanym popytem na ropę, donosi Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
fot. Krisztian Bocsi/Bloomberg

O poranku cena kontraktów na ropę europejskiej benchmarkowej odmiany Brent spada w okolicach 0,84 proc., taniejąc o 52 centy do poziomu około 73,55 USD za baryłkę. Konkurencyjne futures na ropę amerykańską WTI przecenia są również w okolicach 0,8 proc. schodząc poniżej pułapu 69,48 USD/b.

Przed większą przeceną powstrzymują ropę czynniki o charakterze podażowym. Chodzi o ograniczenie dostaw surowca po decyzjach aliansu OPEC+ dotyczących głębszego ograniczenia wydobycia oraz możliwe wznowienie skupu ropy w celu uzupełnienia rezerw strategicznych w USA.

Ubiegły tydzień ropa zakończyła czwartym z rzędu tygodniowym spadkiem wyceny, co jest najdłuższą taką serią od września 2022 r.

W tym tygodniu, jak podkreślają eksperci, kluczowe dla notowań ropy mogą okazać się dane z chińskiej gospodarki, która jest największym na świecie konsumentem ropy. Wśród nich wymienić należy wyniki produkcji przemysłowej, inwestycje w środki trwałe i sprzedaż detaliczną, które mogą dać odpowiedź na pytanie czy są oznaki poprawy popytu na ropę.