Rosja chce się uniezależnić od technologii dostarczanych jej przez amerykańskie spółki Oracle, Microsoft i IBM.
Duma szykuje ustawę, ograniczających rządowym instytucjom możliwość zakupu licencji na oprogramowanie i preferowania oprogramowania „open-source”. To uzupełnienie wcześniej przyjętego prawa, które nakazuje państwowym instytucjom preferować oprogramowanie oferowane przez ok. 2 tys. firm krajowych. - Wiele lokalnych firm oferuje oprogramowanie bazujące na zagranicznych platformach, jak WebSphere IBM czy ASP.net Microsoftu. Staramy się usunąć tą lukę w zakupach państwowych, która powoduje zagrożenie bezpieczeństwa – wyjaśnił Andriej Czernogorow, sekretarz komisji Dumy ds. strategicznych systemów informatycznych.