Spółka chce kupić dwóch pośredników kredytowych i kończy rozmowy w sprawie WBC. A Rosja? To już chyba pieśń przeszłości...
Getin Bank, część giełdowego Getin Holding, zanotował w pierwszym kwartale 38,2 mln zł zysku netto. To o 47 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. O 34 proc. — do 113,9 mln zł — bank zwiększył wynik z odsetek. Wynik na działalności bankowej wzrósł o ponad połowę, do 157,9 mln zł.
— To w dużym stopniu zasługa rozwoju akcji kredytowej. Saldo kredytów przez pół roku przyrosło o 30 proc., do 2,8 mld zł — podkreśla Leszek Czarnecki, szef Getin Banku, który kontroluje cały holding.
Blisko transakcji
Ponad połowę kredytów banku sprzedają pośrednicy finansowi.
— Dlatego jesteśmy zainteresowani przejmowaniem kontroli nad kolejnymi pośrednikami. Właśnie podpisaliśmy list intencyjny dotyczący przejęcia przez Getin Holding 70 proc. akcji spółki Open Finance oraz zakupu 60 proc. akcji łódzkiej spółki Fiolet — mówi Piotr Stępniak, prezes holdingu.
Obie spółki kontrolowane są obecnie przez LC Corp, której właścicielem jest Leszek Czarnecki. Operacja ma mocniej związać pośredników z bankiem, choć Open Finance ma pozostać firmą niezależną, sprzedającą produkty wielu banków. Z kolei Fiolet, choć marzył o współpracy z innymi instytucjami finansowymi, na razie ma sprzedawać wyłącznie ofertę Getin Banku. W skład grupy wchodzi też inny pośrednik — PDK. Jak zapewnia Piotr Stępniak, nie ma planów łączenia tych firm.
Getin ma też ochotę na przejęcie Wschodniego Banku Cukrownictwa (WBC).
— W tym miesiącu powinny zapaść ostateczne decyzje — zapo- wiada Piotr Stępniak.
Nieodpowiedni klimat
Na WBC holding na razie zamierza zakończyć zakupy. Chwilowo nie planuje także nowych emisji akcji.
Bank musi natomiast utrzymać wskaźniki na dobrym poziomie — np. zwrot z kapitału ROE nie może spaść poniżej 15 proc. (obecnie wynosi 18,9 proc., czyli tyle, ile w najlepszych z największych banków).
Holding nie planuje natomiast ekspansji na Wschodzie.
— W spółkę Carcade zainwestowaliśmy 27 mln USD. W tym roku jej wartość sprzedaży wyniesie 60 mln USD, a zysk netto około 800 tys. USD. Mimo to rozważamy wycofanie się z rynku rosyjskiego. Powodem jest panujący tam obecnie zły klimat inwestycyjny — twierdzi Leszek Czarnecki.