Rosjanie kupują mniej chińskich aut. Czekają na powrót zachodnich marek

ON, Bloomberg
opublikowano: 2025-04-09 15:37

Rosja nie jest już głównym kierunkiem eksportu chińskich samochodów. Powodem spadku są wyższe podatki, pogarszające się nastroje konsumenckie oraz niepewność co do przyszłości rynku. Coraz więcej Rosjan wstrzymuje się z zakupem nowych aut, licząc na możliwy koniec wojny i powrót zachodnich marek do rosyjskich salonów — podaje agencja Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Rosja straciła pozycję lidera wśród importerów chińskich samochodów. W pierwszych dwóch miesiącach 2025 roku Chiny sprzedały do Rosji 57,6 tys. pojazdów – niemal o połowę mniej niż rok wcześniej. Dane opublikowane przez Chińskie Stowarzyszenie Pojazdów Osobowych pokazują, że Rosję wyprzedziły Meksyk (86 tys. pojazdów) i Zjednoczone Emiraty Arabskie (71,4 tys.).

To pierwszy raz od dwóch lat, kiedy Rosja nie jest na pierwszym miejscu w tym zestawieniu.

Rosjanie wstrzymują się z zakupami. Czekają na powrót zachodnich marek

Za spadkiem eksportu stoją przede wszystkim wyższe podatki oraz słabnące zainteresowanie rosyjskich konsumentów. Ci coraz częściej wstrzymują się z zakupem nowych aut, licząc na możliwe zakończenie wojny w Ukrainie i powrót znanych marek z Europy i USA. Jeśli zachodnie marki wrócą, mogą szybko wznowić sprzedaż – a wielu Rosjan właśnie na to liczy.

Od zeszłego roku Rosja wprowadziła tzw. „opłatę recyklingową”, która dotyczy wszystkich sprowadzanych z zagranicy samochodów. Według lokalnych mediów podatek ten ma być stopniowo podwyższany aż do 2030 roku. Dodatkowo wysokie stopy procentowe sprawiają, że konsumenci coraz ostrożniej podchodzą do dużych zakupów, co osłabia popyt na nowe auta.

W 2023 roku sprzedaż nowych samochodów w Rosji była najwyższa od 2018 roku. Na rynku dominowały chińskie marki, które zapełniły lukę po tym, jak producenci z Europy, USA i Japonii wycofali się z kraju po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku.

Obecnie jednak niepewność co do przyszłości rynku oraz możliwego powrotu zachodnich firm sprawia, że chińscy producenci ograniczają dostawy. Według niektórych analityków to ostrożne podejście prawdopodobnie utrzyma się w nadchodzących miesiącach.