Wydarzenia ostatnich dni, z upadkiem Silicon Valley Bank na czele zmieniły oczekiwania inwestorów odnośnie kolejnych działań banków centralnych w kontekście stóp procentowych. Ich zdaniem, rosną szanse, że Bank Anglii złagodzi swoje podejście, informuje Reuters.
Bankructwo SVB, plasowanego na 16-18 pozycji na amerykańskim rynku bankowym wzbudziło poważne obawy o kolejny kryzys w sektorze finansowym. To największa upadłość wśród banków w Stanach Zjednoczonych od katastrofy Lehman Brothers, która w 2008 r. doprowadziła do globalnego kryzysu. Nie tylko inwestorzy, ale nawet i rządy mając w pamięci zasadę domina, boja się rozlania problemu na szerszy rynek.
Łagodniejsze banki centralne?
Spekuluje się, że banki centralne będą musiały pochylić się poważnie nad casusem SVB, co być może będzie wymagało złagodzenia polityki monetarnej, by uchronić gospodarki przed kolejnym szokiem. Dotyczy to niemal wszystkich głównych banków centralnych.
Nie inaczej jest w Wielkiej Brytanii. Już pojawiły się komentarze i spekulacje, że Bank Anglii mógłby nawet wstrzymać się z marcową podwyżką. Kontrakty terminowe na stopy BOE wyceniają obecnie szanse na brak podwyżki na 40 proc. wobec 10 proc. w zeszłym tygodniu. Z kolei wycena podwyżki o 25 punktów bazowych zmniejszyła się do około 60 proc.
Również w przypadku EBC i Fed pojawiły się podobne domniemania, wspierane choćby zmianą stanowiska banku Goldman Sachs, który sugeruje powstrzymanie się FOM przed podwyżką stawek w USA podczas przyszło tygodniowego posiedzenia.
