Biuro Odpowiedzialności Budżetowej ogłosiło, że największym czynnikiem wpływającym na wzrost długu będą rosnące wydatki na opiekę zdrowotną, które w długoterminowej prognozie mają wzrosnąć do 14,5 proc. PKB. Głównym powodem tej zmiany jest starzejąca się populacja, choć najnowsze szacunki są nieco niższe od tych z 2022 roku.
W swoim corocznym raporcie o zagrożeniach fiskalnych Biuro Odpowiedzialności Budżetowej przedstawiło pesymistyczną prognozę dla finansów publicznych Wielkiej Brytanii, wskazując na wiele czynników prowadzących do gwałtownego wzrostu długu. "Prognozy te pokazują, że dług znajduje się na niebezpiecznej ścieżce w ciągu kolejnych 50 lat" — ostrzega raport. To ostrzeżenie pojawia się w momencie, gdy kanclerz Rachel Reeves stara się znaleźć środki na pokrycie luki budżetowej wynoszącej 22 mld GBP (28,7 mld USD) przed prezentacją swojego pierwszego budżetu 30 października.
Dług publiczny Wielkiej Brytanii najwyższy od początku lat 60. XX wieku
Dług publiczny Wielkiej Brytanii wzrósł już do prawie 100 proc. PKB, co jest najwyższym poziomem od początku lat 60. XX wieku. Stało się to w wyniku znacznego wzrostu wydatków rządowych podczas pandemii oraz kryzysu energetycznego spowodowanego inwazją Rosji na Ukrainę.
Rosnące wydatki na opiekę zdrowotną, emerytury państwowe, działania związane z transformacją klimatyczną oraz odsetki od zadłużenia, wraz z malejącymi dochodami z podatków paliwowych, doprowadzą do wzrostu długu publicznego. Biuro Odpowiedzialności Budżetowej przewiduje, że koszty związane z obsługą odsetek wzrosną czterokrotnie, gdy poziom zadłużenia będzie się zwiększać.
Choć kanclerz Reeves przygotowuje budżet zakładający oszczędności, z redukcją wydatków i podwyżkami podatków, napotyka sprzeciw ze strony posłów Partii Pracy wobec planowanych cięć. Ponad 50 laburzystów wstrzymało się od głosu w tym tygodniu w sprawie planu kanclerz dotyczącego ograniczenia zimowych dotacji na paliwo, które miałyby zostać utrzymane tylko dla najbiedniejszych emerytów.