ROŚNIE LICZBA KREDYTÓW HIPOTECZNYCH W REGIONIE

Barbara Kwiecińska
opublikowano: 2000-10-18 00:00

ROŚNIE LICZBA KREDYTÓW HIPOTECZNYCH W REGIONIE

Najwięcej pożyczek na cele mieszkaniowe udzielają PKO BP i WBK

Co trzeci Wielkopolanin kupujący mieszkanie lub budujący dom wspomaga się kredytem hipotecznym udzielanym przez PKO BP lub WBK. W ciągu kilku lat liczba takich pożyczek wzrosła trzykrotnie, rosną też kwoty zaciąganych kredytów.

Rynek kredytów udzielanych na cele mieszkaniowe zdominowały w Wielkopolsce dwa banki: PKO BP i WBK.

Przyczyny wzrostu

Średnia wartość kredytu mieszkaniowego zaciąganego we wrześniu w Wielkopolsce w PKO BP wynosiła 53 tys. zł. W ciągu dziewięciu miesięcy 2000 roku było to 50 tys. zł, zaś w tym samym okresie 1999 roku — 44 tys. zł.

Wzrost liczby i wartości kredytów w 1999 roku wynikał zarówno z boomu na rynku mieszkaniowym, spowodowanego przez powszechne przekonanie o zniesieniu ulg podatkowych, jak i wprowadzenia przez PKO BP nowego produktu — Własny Kąt, który wyraźnie poprawił sprzedaż.

— W tym roku obserwowane jest pewne nasycenie spowodowane ubiegłorocznym popytem. Sprzedaż w ostatnim okresie popsuł też projekt ustawy uwłaszczeniowej — mówi Jacek Baranowicz, naczelnik Wydziału Rynku Budownictwa Mieszkaniowego w Oddziale Regionalnym PKO BP w Poznaniu.

Klienci tego oddziału najwięcej kredytów zaciągają na budowę oraz remonty domów, a następnie mieszkań nabywanych od deweloperów, finansowanych w czasie procesu inwestycyjnego. Trzecią pozycję zajmuje kupno mieszkania na rynku wtórnym (około 20 proc. portfela kredytowego). Pożyczką z banku inwestorzy finansują przeciętnie połowę wartości lokalu. Większość klientów osiąga dochody na poziomie 2-4 tys. zł.

20 proc. w regionie

Wielkopolski Bank Kredytowy własny kredyt hipoteczny wprowadził od lutego 1999 r. (do tego czasu uczestniczył w tym rynku za pośrednictwem PAM-Banku jako posiadacz 50 proc. jego udziałów).

W stosunku do 1999 roku, w WBK zawarto w tym roku 3,5 razy więcej umów kredytowych. Wielkopolanie zaciągnęli 20 proc. wszystkich udzielonych przez bank kredytów hipotecznych.

— Mimo wysokich stóp procentowych i przewidywania, że będą utrzymywać się na tym poziomie, a nawet rosnąć, zainteresowanie kredytem mieszkaniowym jest bardzo duże — twierdzi Andrzej Stryjski, dyrektor Centrum Bankowości Hipotecznej WBK.

Kredytobiorcy pożyczają w WBK na kupno lokum średnio 80 tys. zł, ale najmniejsza kwota, o którą mogą się ubiegać wynosi 20 tys. zł (kredyty do 150 tys. zł stanowią 80 proc. portfela hipotecznego). Ponad połowa klientów finansuje nowe obiekty mieszkaniowe. Pożyczkobiorcami są najczęściej młode małżeństwa w wieku 25-35 lat, których łączny dochód netto traktowany jako zdolność kredytowa (bez stałych obciążeń) wynosi co najmniej 3,5 tys zł.

Zmiany oprocentowania

Oprocentowanie kredytów mieszkaniowych wynosi w WBK przy stopie zmiennej 19,75 proc., a przy stałej na 2 lata — 19,25 proc. Jeśli kredyt nie przekracza połowy wartości lokum, jest ono 0,5 punktu mniejsze. Ze względu na promocję kredytu hipotecznego bank zignorował dwukrotnie w tym roku podwyżki stóp procentowych, reagując na pierwszą i ostatnią decyzję Rady Polityki Pieniężnej. Ostatnio oprocentowanie podniesiono o 1,5 punktu.

PKO BP w ślad za Radą Polityki Pieniężnej czterokrotnie podwyższał stopy procentowe w 2000 roku. Jeszcze w grudniu 1999 r. stopa kredytu hipotecznego wynosiła 15,9 proc. W styczniu 2000 r. wzrosła do 17,4 proc., w lutym — do 18 proc., w maju — do 18,8 proc., a od października wynosi 20,3 proc. Raty, które miały maleć, zaczęły rosnąć. I tak przy kredycie 50 tys. zł zaciągniętym na 20 lat, w systemie rat malejących, rata, która w grudniu wynosiła 866,64 zł, w styczniu wzrosła do 925,64 zł, w marcu — do 944 zł, w maju — do 970 zł, a w październiku — do 1012,90 zł. W systemie rat stałych, miesięczna opłata wzrosła z 691,88 zł do 859,27 zł.

Zmiany oprocentowania spowodowały w PKO BP i WBK wzrost zainteresowania kredytami w walutach wymienialnych — głównie w EUR, ze względu na niski kurs.

ZAINTERESOWANI: Mimo wzrostu stóp procentowych zainteresowanie kredytem mieszkaniowym jest bardzo duże — mówi Andrzej Stryjski, dyrektor Centrum Bankowości Hipotecznej WBK. fot. MK

CORAZ WIĘCEJ: Kwoty zaciąganych u nas kredytów rosną — mówi Jacek Baranowicz, naczelnik wydziału rynku budownictwa Mieszkaniowego w Oddziale Regionalnym PKO BP w Poznaniu. fot. JL