Rosyjska ropa nadal w dużej ilości przeładowywana jest pomiędzy tankowcami

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2023-03-07 12:11
zaktualizowano: 2023-03-07 12:20

W najlepsze trwa proceder obchodzenia “zachodnich” sankcji dotyczących transportu i sprzedaży rosyjskiej ropy. Surowiec w ogromnych ilościach jest przeładowywany pomiędzy tankowcami u wybrzeży Hiszpanii i Grecji.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Chris J. Ratcliife/Bloomberg

Jak podaje agencja Bloomberg, powołując się na dane firmy Vortexa, w pobliżu wód terytorialnych Hiszpanii u wybrzeży afrykańskiej Ceuty, znajdują się obecnie cztery ogromne tankowce klasy VLCC pomiędzy którymi trwa przeładunek surowca pochodzącego z Rosji. Szacuje się, że ich łączna pojemność to około 8 mln baryłek ropy.

Proceder jest kontynuowany pomimo tego, że przed miesiącem hiszpańskie władze wysłały kolejne monity do lokalnych firm świadczących usługi żeglugowe przypominające o wprowadzonych przez Unię Europejską i Grupę G7 sankcji na eksport rosyjskiej ropy. Chodzi nawet o działalność na wodach międzynarodowych.

Brak narzędzi kontroli

Jednak hiszpańska Dyrekcja Generalna Marynarki Handlowej podkreśla, że nie ma uprawnień do kontrolowania działalności prowadzonej na wodach międzynarodowych i nie ma wiedzy o hiszpańskich firmach dostarczających usługi wspierające nielegalną działalność.

Morski eksport Uralu

Bloomberg pisze, że przeładunki między tankowcami stały się ważnym logistycznym elementem w dostarczaniu rosyjskiej ropy na rynek. Według Vortexa, w lutym około 1/3 eksportu ropy Ural została przeniesiona na morze.

Głównymi punktami przeładunkowymi są Ceuta i grecka Kalamata. Jak szacuje Bloomberg, w tym roku już około 30 mln baryłek ropy zostało w ten sposób przetransferowane, z czego na Ceutę przypadło 43 proc., a reszta na Kalamate. Ładunki trafiły później na azjatycki rynek.