Dostawy gazu z Rosji do Rumunii przebiegają bez zakłóceń - oświadczyła w poniedziałek rumuńska spółka Transgaz.
Tymczasem rumuński minister gospodarki Codrut Seres powiedział w telewizji prywatnej Realitatea TV, że ilość gazu dostarczanego przez Rosję spadła o 25 proc.
W niedzielę minister Seres napisał do Moskwy, że Rumunia oczekuje realizacji istniejących umów na dostawy, podpisanych z rosyjskim koncernem Gazprom.
Dostawy Gazpromu pokrywają 40 proc. rumuńskiego zapotrzebowania na gaz. Cena za 1000 m sześc. gazu została podwyższona w nowej umowie w listopadzie 2005 r. z 252 USD do 285 USD w pierwszym kwartale 2006 r.
Władze rumuńskie oświadczyły, że w wypadku niedostatecznych dostaw gazu z Rosji, Rumunia dzięki zapasom może zaspokoić swe potrzeby do marca br.