Indeksy rynków akcji w Europie i USA rosły w tym roku wyraźnie. Dow Jones znalazł się w pobliżu 13.000 pkt, wartości nie notowanej od maja 2008 roku. Pojawiły się w związku z tym obawy, czy rajd popytu będzie kontynuowany.
- Jesteśmy w fazie Złotowłosej na rynku akcji. Wielu graczy jest niedoinwestowanych na tym rynku i przeniosą pieniądze na bardziej ryzykowne aktywa – powiedział Baertschi w CNBC.
Faza Złotowłosej to termin odnoszący się do bajki o „Złotowłosej i Trzech Misiach”, opisujący stan, kiedy na rynku lub w gospodarce nie jest „ani za gorąco, ani za zimno”.
- Rynek może nadal iść w górę. Dane makro są coraz lepsze, ale nastawienie jest wciąż zbyt negatywne, szczególnie wobec Europy i rynków wschodzących, a wyceny są wciąż bardzo atrakcyjne. Prawdopodobnie jesteśmy dopiero w połowie rajdu popytu – powiedział Baertschi.