
Po trzech kwartałach 2020 r. rynek reklamy w Polsce zmniejszył wartość o 11,7 proc. względem roku poprzedniego. Trzynaście sektorów zredukowało swoje inwestycje reklamowe, a jedynie trzy zintensyfikowały. Wydatki na reklamę wzrosły w największym sektorze, czyli handlu – o 2,5 proc. oraz w dwóch najmniejszych sektorach: komputery i audio video (+12,5 proc.) oraz produkty do użytku domowego (+14,4 proc.) Jak wynika z raportu Publicis Groupe, spadek nakładów na reklamy ma sięgnąć 8,6 proc. w ujęciu rocznym.
Największe wolumenowe spadki wygenerowały trzy sektory: finanse, żywność i motoryzacja. W branży finansowej wydatki reklamowe bardzo mocno ograniczyły instytucje pożyczkowe, tj. Vivus, Provident czy Creamfinance. Wśród banków największą redukcję zaobserwowano w przypadku Credit Agricole, PKO BP czy też BNP Paribas.
Za spadki w sektorze żywność w głównej mierze odpowiedzialne były redukcje budżetów w kategoriach takich jak czekolada i wyroby czekoladowe; ciasta, ciastka, batony, lody oraz przekąski. Jeśli chodzi o reklamodawców, dużo mniej niż przed rokiem wydali Ferrero, Unilever, Wawel Kraków i Wedel.
W branży motoryzacyjnej wydatki reklamowe najmocniej ograniczyły m.in. Volkswagen, Skoda, Toyota i Opel. W kategorii stacje benzynowe zaobserwowano wzrost dzięki dużym wydatkom PKN Orlen oraz Grupy Lotos.

Po dziewięciu miesiącach 2020 r. spadki zanotowały wszystkie media z wyjątkiem internetu. Reklama online wygenerowała wpływy wyższe o 2,5 proc. Telewizja i radio straciły odpowiednio 15,5 proc. oraz 11,8 proc., zaś dzienniki i magazyny 30,3 proc. i 37,5 proc.
Najsilniejszą ujemną dynamikę zanotowały kina – wydatki reklamowe niższe o 70,1 proc. to efekt decyzji rządu o czasowym zawieszeniu działalności kin od 12 marca. Kina otworzyły się na początku lipca, jednak frekwencja była daleka od tego, co obserwowaliśmy w poprzednich latach.
Biorąc pod uwagę wolumen, budżety internetowe wzrosły o 63,4 mln zł. Redukcja wydatków w spadkowych mediach wyniosła łącznie 863,6 mln zł. Wolumenowo najwięcej straciła telewizja – załamanie rynku w drugim kwartale spowodowało, że przychody stacji telewizyjnych po dziewięciu miesiącach były łącznie niższe aż o 475,2 mln zł względem poprzedniego roku.