Rząd USA pozwolił na utworzenie think tanku w Teheranie

PAP
opublikowano: 2008-10-04 09:08

Departament Skarbu USA, odpowiedzialny za egzekwowanie amerykańskich sankcji, nałożonych na Iran za odmowę rezygnacji z procesu wzbogacania uranu, pozwolił ośrodkowi badawczemu z New Jersey na utworzenie biura w Teheranie - powiadomił w piątek internetowy serwis BBC.

Waszyngton zapewnił jednak, że to rzadkie posunięcie nie zwiastuje zmiany jego polityki wobec Iranu.

Rada Amerykańsko-Irańska (AIC) z siedzibą w Princeton w stanie New Jersey, pozarządowa organizacja dążąca do poprawy stosunków dyplomatycznych na linii Teheran-Waszyngton, otrzymała w czwartek licencję na działalność w Iranie od Urzędu Kontroli Zagranicznych Aktywów (OFAC), stanowiącego jednostkę Departamentu Skarbu.

Nie wiadomo, czy analogiczne pozwolenie wyda Teheran, który w tym roku oskarżył już trzech przebywających w Iranie amerykańskich naukowców o szpiegostwo.

"Biuro AIC w Teheranie będzie pierwszym krokiem na drodze instytucjonalizowania normalnych stosunków między krajami" - ocenił prezes think tanku Brent Lollis. Zauważył, że AIC będzie jedyną amerykańską instytucją pokojową obecną w Iranie.

"Szczególnie ważna jest nasza rola w walce z niewłaściwym przedstawianiem lokalnego rządu, kultury oraz społeczeństwa" - wyjaśnił Lollis.

"Chcemy wspierać taką wymianę kulturową oraz wzajemne zrozumienie pomiędzy obywatelami Iranu i USA, jednocześnie izolując reżim" - powiedział agencji Reutera anonimowy urzędnik administracji George'a W. Busha.

Waszyngton nie utrzymuje formalnych stosunków dyplomatycznych z teheranem od 1980 r. W kontaktach USA z Iranem pośredniczy Szwajcaria.