Każde miasto z ambicjami chce mieć festiwal teatralny u siebie. To dobra tendencja. Wciąż pojawiają się nowe pomysły na oryginalną formułę...
Pięć lat temu w Zabrzu wymyślono świetny przegląd teatralny „Rzeczywistość przedstawiona”. Nazwa wyznacza program corocznych spotkań — zapraszane są spektakle, które odważnie podejmują problemy współczesności, pokazują codzienne rozterki zwykłych ludzi, diagnozują sytuację człowieka wobec wyzwań nowoczesnego świata. Warunek formalny jest jeden: sztuki powinny powstać po 1989 r.
Na inaugurację piątej, jubileuszowej edycji przygotowano premierę sztuki Stanisława Bieniasza, przedwcześnie zmarłego wybitnego dramaturga śląskiego i pomysłodawcy festiwalu. „Naczelnik” to historia prowincjonalnego urzędnika, którego spokojne życie zostaje przerwane przez przybycie bogatego inwestora i jego pięknej asystentki. Całość zbudowana z farsowych gagów zmierza ku mało śmiesznemu finałowi.
Poza tym w programie m.in.: ciekawa „Demokracja” z Gdańska, niezły „Blask życia” z Łodzi, świetne „Made in Poland” z Legnicy, gwiazdorska „Tajemna ekstaza” ze stołecznego Teatru Powszechnego.
Festiwal zakończy gościnny występ Joanny Szczepkowskiej z jej popisowym recitalem „Szczepkowska kontra fortepian”.
To jest wartość: robić swoje u siebie, według zasady „myśleć globalnie, działać lokalnie”. W Zabrzu to potrafią.
Festiwal Rzeczywistość przedstawiona, Teatr Nowy w Zabrzu, 22-29 X, bilety:
tel. (32) 271-32-56 w. 220 lub 101, informacje i rezerwacja:
www.teatrnowywzabrzu.art.pl/festiwal/2005
