We wtorek rentowność obligacji skarbowych wzrosła, w przypadku “dziesięciolatek” do 4,29 proc. Inwestorzy wierzą, że długi państwowe zyskają na wartości dzięki łagodzeniu polityki pieniężnej przez Fed. Amerykański rynek trzymała jednak w ryzach wyprzedaż europejskich obligacji. Jerome Powell przyznał w opublikowanym we wtorek przemówieniu, które zostanie wygłoszone przed senacką komisją, że więcej dobrych danych gospodarczych może przekonać decydentów, że inflacja wyhamowała. Nadzieje na obniżki stóp procentowych wzrosły po piątku, kiedy raport o zatrudnieniu w USA pokazał, że w czerwcu bezrobocie wzrosło przez trzeci miesiąc z rzędu. To z kolei może świadczyć o ochłodzeniu na rynku pracy.
Powell powiedział również, że amerykańskie organy regulacyjne są bliskie zgody na zmianę swoich planów co do zmuszenia dużych banków do utrzymywania znacznie większego kapitału - co oznacza duże zwycięstwo dla największych pożyczkodawców z Wall Street.
S&P 500 wzrósł stosunkowo niewiele, ponieważ prawie o 0,1 proc., pobił jednak swój 36. rekord w tym roku i osiągnął prawie 5577 punktów. Wtorkowa sesja była szóstą z rzędu, kiedy odnotował wzrost, co oznacza jego najdłuższą zwycięską passę od stycznia. Najbardziej “na plusie” były finanse (0,6 proc.) oraz opieka zdrowotna (0,4 proc.). Najwięcej straciły materiały (-1 proc.) i energia (-0,9 proc.).
Dow Jones Industrial Average spadł o 0,1 proc., z kolei Nasdaq Composite wzrósł o 0,1 proc. Akcje Oracle potaniały na finiszu sesji o 3 proc. po tym, jak Elon Musk stwierdził, że jego startup skoncentrowany na AI będzie w małym stopniu polegał na technologii chmurowej producenta oprogramowania.
Akcje gigantów bankowych z Wall Street zyskiwały, w szczególności Well Fargo (1,5 proc.), Citi (2,8 proc.) oraz JP Morgan (1,2 proc.).
