— Nawiązując do średniowiecznych tradycji winiarskich, kiedy dominikanie zapoczątkowali winoogrodnictwo na ziemi sandomierskiej, Sandomierskie Stowarzyszenie Winiarzy chce odnowić tradycje winiarskie, promując tzw. enoturystykę, czyli turystykę winiarską nie tylko poprzez Sandomierski Szlak Winiarski, ale również organizację imprez branżowych, m.in. Święto Młodego Wina, które rokrocznie odbywa się w trzeci weekend listopada w Sandomierzu. Jest ono uwieńczeniem całorocznej pracy winiarzy i doskonałą okazją, aby zasmakować i sprawdzić nowy rocznik młodych, lokalnych win — mówi Mateusz Paciura, prezes Sandomierskiego Stowarzyszenia Winiarzy. To lessowa gleba, unikatowy mikroklimat i południowe stoki nadają bogaty aromat i niepowtarzalny charakter winom z Sandomierszczyzny. Obecnie w skład szlaku wchodzi kilkanaście winnic Sandomierskiego Stowarzyszenia Winiarzy, które turyści mogą odwiedzać (kilka dysponuje również noclegami). Pięć oferuje sprzedaż wina gronowego, a cztery zaczną wprowadzać swoje trunki do sprzedaży od przyszłego roku. Szlak będzie się systematycznie powiększał, bo pozostałe winnice to nowe nasadzenia. Część punktów na sandomierskim szlaku znajduje się w okolicach miasta, ale ze względu na zachwycające widoki warte odwiedzenia są również te nieco od niego oddalone.




— Zwiedzając winnice, warto wejść z właścicielami na sam ich szczyt. Wiele z nich ulokowanych jest w przepięknych miejscach, które gwarantują niezapomniane widoki na rozległe doliny Wisły, Opatówki, Koprzywianki i piękne zachody słońca — podkreśla Mateusz Paciura. Oprócz zwiedzania winnic i piwnic winiarskich można zapoznać się tutaj z metodami uprawy winorośli i tworzeniem wina, a także skosztować kilkadziesiąt rodzajów win. Niektóre z winnic prowadzą również sprzedaż autorskich trunków, owoców i sadzonek winorośli.