Skandia Życie nie na sprzedaż

Tomasz Brzeziński
opublikowano: 2006-09-26 00:00

Konkurenci Skandii Życie muszą się obejść smakiem. Nowy właściciel grupy zostawi ją w portfelu.

Szwedzka grupa Skandia jest obecna w Polsce od siedmiu lat. Specjalizuje się w niskomarżowych produktach inwestycyjnych. Rok temu szwedzka firma została przejęta przez południowoafrykański Old Mutual. Po remanencie przyszedł czas na deklaracje.

Były oferty

— Polska jest dla nas jednym z kluczowych rynków, który zapewnia nam 9-10 proc. nowej sprzedaży w szybko rosnącej dywizji Europa — Ameryka Południowa — mówi Julian Roberts, szef grupy Skandia i dyrektor finansowy Old Mutual.

Przyznaje, że Old Mutual otrzymał od europejskich firm propozycję odsprzedaży kilku lokalnych spółek z grupy Skandia, w tym polskiej. Nie chce ujawnić, od kogo. Na rynku mówiło się m.in. o holenderskim ING i austriackim Wiener Staedtische.

— Nie było ofert tylko na polską spółkę, ale na kilka z różnych krajów. Zapytania są potwierdzeniem, że kupując Skandię, dokonaliśmy słusznego wyboru. Mogę zapewnić, że polska spółka nie jest na sprzedaż. Zarząd przedstawił plany rozwoju i sądzę, że zostaną one zrealizowane — wyjaśnia Julian Roberts.

Zysk razy trzy i pół

Skandia Życie zebrała w I półroczu 274,9 mln zł składek, o 341,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Zysk netto skoczył do 11,3 mln zł z 3,1 mln zł. Według Bogusława Skuzy, prezesa Skandii Życie, w całym roku spółka zbierze przynajmniej 500 mln zł składek i zarobi ponad 20 mln zł. Także plany na lata 2007-09 są ambitne.

— Chcemy w ciągu trzech lat podwoić wartość naszej spółki, a także aktywów — deklaruje Bogusław Skuza.

Skandia Życie ma zwiększyć w tym czasie udział w segmencie indywidualnych ubezpieczeń na życie z funduszem inwestycyjnym z 7,2 proc. ponad 10 proc. Ekspansja ma się odbywać bez wsparcia akcjonariuszy. To też mogło wpłynąć na pozostawienie spółki w grupie.