Wynagrodzenie za pracę jest świadczeniem wypłacanym pracownikowi okresowo za świadczone przez niego obowiązki służbowe. Podlega ono szczególnej ochronie. Warto pamiętać, że pracownik nie może się zrzec prawa do wynagrodzenia ani przenieść go na inną osobę. Wypłata podwładnemu pensji jest obowiązkiem każdego szefa.
- Terminowość jej dostarczenia jest kluczowa dla zachowania praw pracowniczych. Wynagrodzenie powinno być wypłacane co najmniej raz w miesiącu, w stałym i z góry ustalonym czasie, najczęściej w ciągu pierwszych 10 dni kalendarzowych danego miesiąca. Obowiązek pracodawcy jest spełniony, gdy zatrudniony może dysponować tymi pieniędzmi przed upływem umówionego terminu – mówi Jakub Kowal, prawnik z kancelarii RM Legal.
Z odsetkami za opóźnienie
Opóźnianie przelewów z wynagrodzeniem stanowi wykroczenie przeciwko podstawowym prawom pracownika. Może wiązać się z różnymi negatywnymi konsekwencjami dla pracodawcy. Po pierwsze, szef musi liczyć się z koniecznością zapłaty podwładnemu zaległej pensji wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie. Po drugie, zatrudniony może rozwiązać z nim umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia na podstawie art. 55 §11 Kodeksu pracy.
- Ważne jest jednak, żeby takie działanie było proporcjonalne do naruszenia dokonanego przez szefa, inaczej w przypadku sporu sąd może uznać, że działanie podwładnego było nieuzasadnione. Jeśli zaległość jest niewielka lub opóźnienie nieznaczne, rozwiązanie umowy w trybie natychmiastowym raczej nie wchodzi w grę, bo naruszenie, mimo że dotyczy podstawowego obowiązku pracodawcy, nie będzie ciężkie. Podobnie jeśli właściciel firmy mimo problemów stara się regulować zaległości. Rozwiązanie umowy w tym trybie to ostateczność. Na pewno będzie uzasadnione, gdy pracodawca przez dłuższy czas w ogóle nie płaci podwładnemu. W przypadku zastosowanie tego trybu zatrudnionemu przysługuje dodatkowo - poza zaległą pensją - odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, z pewnymi odrębnościami dla umów terminowych – tłumaczy Paweł Kempa-Dymiński, radca prawny z kancelarii LBKP Legal.
Warto podkreślić, że pracownik nie ma obowiązku polubownego rozwiązania sporu ze swoim szefem. Zawsze może zwrócić się z roszczeniem do sądu pracy o zapłatę wynagrodzenia wraz z odsetkami. Kolejną instytucją, do której poszkodowany może zwrócić się o pomoc, jest Państwowa Inspekcja Pracy.
- Skargę należy skierować do okręgowego inspektoratu pracy właściwego dla siedziby pracodawcy. Dane pracownika składającego pismo nie podlegają ujawnieniu bez jego pisemnej zgody. Na skutek skargi inspekcja może żądać od pracodawcy złożenia odpowiednich wyjaśnień oraz wszcząć kontrolę. W wyniku ustaleń pokontrolnych inspektor może nakazać pracodawcy zapłatę zaległych wynagrodzeń. Państwowa Inspekcja Pracy może także wszcząć wobec niego postępowanie zmierzające do nałożenia grzywny za wykroczenie przeciwko podstawowym prawom pracownika - informuje Gabriela Kozerska-Pietranek, adwokat prowadząca własną kancelarię.
Zgodnie z prawem nieterminowa wypłata wynagrodzeń może skutkować koniecznością zapłaty kary pieniężnej w wysokości od 1 tys. do nawet 30 tys. zł.
Prawo karne i straty wizerunkowe
Dodatkowo pracodawca naraża się na sankcje na gruncie prawa karnego. Zgodnie z art. 218 §1a Kodeksu karnego, „kto, wykonując czynności w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Skutkiem nieprzestrzegania terminów dokonywania przelewów z wynagrodzeniem może być również konieczność zapłaty podwładnemu odszkodowania. Kiedy może powstać taki obowiązek?
- Jeśli na skutek niewypłacenia wynagrodzenia w terminie zatrudniony poniósłby szkodę, mógłby zgłosić wobec pracodawcy roszczenie odszkodowawcze na zasadach ogólnych wynikających z Kodeksu cywilnego. W tym celu należałoby wykazać winę pracodawcy. Konieczne jest również udowodnienie adekwatnego związku przyczynowo-skutkowego między brakiem terminowego otrzymania pensji a powstałą z tego tytułu szkodą – wyjaśnia Gabriela Kozerska-Pietranek.
Przedsiębiorcy powinni mieć świadomość, że konsekwencją opóźnień w wypłacie wynagrodzeń są nie tylko kary przewidziane przez prawo, ale również straty wizerunkowe.
