WARSZAWA (Reuters) - Środowa sesja przyniosła dalszy znaczący spadek kursu Softbanku spowodowany obniżeniem przez spółkę o połowę prognozy zysku na 2001 rok. Część analityków wątpi, by nawet nowa prognoza była możliwa do zrealizowania.
Do godziny 11.43 kurs Softbanku spadł o pięć procent do 22,80 złotego, po tym jak we wtorek spółka straciła na wartości niemal 10 procent.
"Generalnie zmienia się postrzeganie spółki i stąd ta korekta. To już nie ten Softbank co kiedyś" - powiedziała Maria Skowron-Szafrańska z CDM Pekao SA.
Softbank podał we wtorek, że obniżył do 26 milionów złotych z 52 milionów prognozę zysku netto w 2001 roku w dużej mierze z powodu spowolnienia gospodarczego, wzrostu konkurencji i spadku marż.
Analitycy uważają jednak nowy plan za zbyt ambitny, bo firmie trudno będzie zwiększyć marżę, a to jest potrzebne do wypracowania dobrych wyników w drugim półroczu, po pierwszym, które bez wątpienia będzie słabe.
Softbank oczekuje, że jego wynik skonsolidowany będzie w tym roku niewielki, ale dodatni mimo strat, które przyniosą spółki internetowe z grupy.
Z wypowiedzi prezesa firmy na wtorkowym spotkaniu z dziennikarzami wynikało, że serwis internetowy Expander będzie miał w tym roku pięć milionów złotych straty, a dostawca Internetu firma Net2Net może mieć stratę na maksymalnym poziomie 35 milionów złotych, w rzeczywistości sporo niższym.
Później jednak na spotkaniu z analitykami okazało się, że maksymalny zaplanowany poziom straty to 70 milionów złotych, z czego konsolidowane może być 35 milionów ze względu na około 50-procentowy udział Softbanku w Net2Net.
"Nie wiem, czy pozostałe spółki z grupy zniwelują straty firm internetowych w takim zakresie, by na poziomie skonsolidowanym Softbank rzeczywiście zakończył rok na plusie, jak to zapowiada zarząd" - powiedział jeden z analityków.
((Marcin Gocłowski, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))