Słowacka Partia Narodowa (SNS), która ma wejść w skład nowego słowackiego rządu, może rekomendować opóźnienie o rok wejścia Słowacji do strefy euro - wynika z wypowiedzi szefa partii Jana Sloty.
"Żadne państwo nie jest tak głupie, aby, gdy jego waluta lub jego gospodarka nie jest gotowa do wejścia do strefy euro bez szkody dla niej samej, nie zmienić swoich planów" - powiedział Slota.
"Każda normalna osoba, mająca poczucie odpowiedzialności za państwo, przesunęłaby datę wejścia do strefy euro o rok" - dodał.
Słowacka korona osłabiła się po wyborach parlamentarnych o niemal 1 proc. w stosunku do euro z powodu obaw o wzrost deficytu budżetowego i związane z tym zagrożenie dla krajowej waluty.
W tym czasie słowacki bank centralny dwa razy interweniował na rynku, aby powstrzymać spadki kursu korony.
Analitycy zwracają uwagę, że rynek nerwowo reaguje na wzrost deficytu w finansach publicznych, możliwą zmianę nastawienia inwestorów do słowackiej gospodarki i groźbę odłożenia w czasie przystąpienia Słowacji do strefy euro.