Środa w Pulsie: euro udanie zastąpiło dwanaście walut UE

Administrator
opublikowano: 2002-01-01 09:42

1 stycznia 2002 r. waluty dwunastu państw Unii Europejskiej zaczęły ustępować miejsca wspólnej walucie – euro. W obrocie pojawiły się nowe banknoty i monety, stare będą zaś sukcesywnie wycofywane. Środowy numer „PB” jest w całości poświęcony wprowadzeniu nowej waluty do obiegu i zmianom jakie wywoła ta operacja w globalnym systemie walutowym i na rynkach kapitałowych.

1 stycznia 2002 r. waluty dwunastu państw Unii Europejskiej zaczęły ustępować miejsca wspólnej walucie – euro. W obrocie pojawiły się nowe banknoty i monety, stare będą zaś sukcesywnie wycofywane. Środowy numer „PB” jest w całości poświęcony wprowadzeniu nowej waluty do obiegu i zmianom jakie wywoła ta operacja w globalnym systemie walutowym i na rynkach kapitałowych. O skutkach pojawienia się euro wypowiedzą się m. in.: Lesław Paga, Henryka Pieronkiewicz, Andrzej Topiński, Andrzej Bratkowski i Pedro Solbez.

Zdaniem analityków pojawienie się nowej waluty ma jednak wymiar raczej symboliczny. Wprowadzenie monet i banknotów euro nie powinno wywołać większych komplikacji tak w Unii, jak i w Polsce. Największe zmiany dotyczą systemu bankowego. Klienci polskich banków, którzy dotąd mieli rachunek w jednej z dwunastu walut krajów unii monetarnej, stają się posiadaczami euro. Wejście jednolitej waluty pozostaje także wyzwaniem dla bilansów. Nie tylko bankowych, także firmowych i domowych. Znajomość przepisów pozwoli uniknąć pułapek, przed którymi stają głównie przedsiębiorcy.

Polacy, posiadający 31 grudnia konto osobiste lub lokatę w walutach państw Eurolandu, będą je mieli przewalutowane na euro „z urzędu” i bezpłatnie w oparciu o tzw. kursy sztywne. Nie można też wypłacić starej waluty ze swojego konta, a zasilać nimi rachunek można jedynie do czasu, gdy waluta ma status prawnego środka płatniczego, czyli przez około dwa miesiące, w zależności od kraju.

Osoby, które spłacają kredyt w jednej z walut narodowych dwunastki, będą je spłacać w euro. Niechętni walucie europejskiej mogli wcześniej zmienić kredyt na wyrażony w innej walucie, np. we frankach szwajcarskich lub amerykańskim dolarze. Wymagało to jednak zerwania poprzedniej umowy i podpisania nowej. Znaczna część z klientów decydowała się jeszcze w ubiegłym roku na aneksy do umów kredytowych, zmieniając walutę umowy na euro.

- W naszym banku umowy wyrażone w walutach narodowych od początku zawierały aneks o przewalutowaniu na euro z dniem 31 grudnia 2001r. - informuje Anna Gromko, ekspert ds. euro w Raiffeisen Bank Polska.

Przyjęta przez polski parlament ustawa o skutkach wprowadzenia euro chroni interesy klientów banków, stanowiąc, że zmiana waluty umowy nie stanowi przesłanki do zmiany oprocentowania istniejących kredytów i rachunków. Przepis ten nie dotyczy istniejących depozytów bankowych. Bank, po wprowadzeniu euro, może obniżyć jego oprocentowanie, ale efektywne warunki oprocentowania muszą być korzystne dla klienta. Oznacza to, że ewentualną obniżkę oprocentowania bank będzie musiał zrekompensować wprowadzeniem kapitalizacji lub zwiększeniem jej częstotliwości. Wartość odsetek uzyskanych przez klienta banku w wyniku przeliczenia na euro salda rachunku bankowego powinna odpowiadać ich wartości w poprzedniej walucie.

Faza podwójnego obiegu dotyczy wszystkich rodzajów umów. Po 28 lutego płatności z tytułu pożyczki, weksli, czeków, zastawów należy regulować tylko w euro. Zasada kontynuacji i w tym wypadku dopuszcza pozostawienie w umowach walut narodowych, jednak płatności i związane z nimi dokumenty muszą być realizowane w euro.

W walutach narodowych państw unii monetarnej nadal mogą być wyrażone kontrakty, umowy, akredytywy, gwarancje, czeki, weksle i inne instrumenty finansowe. Dotyczy to także zagranicznych rent i emerytur, świadczeń alimentacyjnych, zapisów w księgach wieczystych, darowizn czy testamentów. Warunek jest jeden musiały zostać sporządzone przed 1 stycznia 2002 r. Zamiana waluty narodowej na euro jest w powyższych wypadkach kwestią dobrowolnego uzgodnienia między stronami.

Przedsiębiorcy muszą natomiast pamiętać, że wszystkie nowe umowy i dokumenty muszą być wyrażone w euro. W krajach, dwunastki przestała istnieć bezgotówkowa postać walut narodowych. Oznacza to, że użycie ich po 31 grudnia 2001 r. w instrukcji płatniczej, produkcie finansowym, kontrakcie czy transakcji handlowej będzie w Eurolandzie nieskuteczne, a wszelkie czynności oraz instrumenty prawne posługujące się nieistniejącymi już walutami będą nieważne. W przypadku bierności unijnego kontrahenta, polski przedsiębiorca powinien natychmiast sam przejąć inicjatywę. Inaczej początek tego roku może przynieść spore perturbacje w wymianie handlowej.

W specjalnym numerze „PB” ocenimy skuteczność akcji informacyjnej w Polsce, przyjrzymy się reakcjom polskich banków i przedsiębiorstw oraz opiszemy zmiany w globalnym systemie walutowym.

Zapraszamy do lektury!

Redakcja Pulsu Biznesu.

Więcej o nowej europejskiej walucie w naszym serwisie EURO 2002. Znajdziesz go tutaj.