Pierwsze miesiące 2021 r. okazały się owocne dla większości specjalnych stref ekonomicznych (SSE). Wydano 108 decyzji o wsparciu - najwięcej w strefie katowickiej i łódzkiej (po 15) oraz kostrzyńsko-słubickiej (13). Firmy obiecują 3,8 mld zł inwestycji, stworzenie 4025 miejsc pracy i utrzymanie niemal 10,4 tys. Największe nakłady obiecali przedsiębiorcy w strefach wałbrzyskiej, łódzkiej i kostrzyńsko-słubickiej. Pod względem miejsc pracy niekwestionowanym liderem jest strefa wałbrzyska z 2,5 tys. etatów, drugą lokatę ma katowicka, a trzecią krakowska.
Wśród 108 inwestorów jest aż 83 z polskim kapitałem. Sto projektów dotyczy inwestycji produkcyjnych. 61 firm rozbudowuje zakłady, reszta stawia nowe. Dominują firmy średnie (36) i mikro lub małe (44).

Centra danych i pojazdy
Niemal każda strefa ma jakiś duży projekt. W wałbrzyskiej inwestuje amerykański Align Technology, który za ponad 550 mln zł zbuduje zakład przezroczystych nakładek prostujących zęby i zatrudni 2,4 tys. osób. Beyond.pl, spółka IT, buduje w kostrzyńsko-słubickiej SSE centrum danych za 300 mln zł. Podobną inwestycję, za 360 mln zł, zrealizuje w Warszawie Waw11, spółka amerykańskiej grupy Vantage. W kamiennogórskiej strefie największe nakłady obiecał rosyjski Technonicol, który buduje w Wykrotach fabrykę wełny mineralnej za 115,7 mln zł. Siergiej Kolesnikow, współwłaściciel firmy, zapowiadał w „PB”, że inwestycje w Polsce mogą sięgnąć 600 mln zł. W mieleckiej strefie, dokładniej w Rzeszowie, duże projekty, za łącznie 140 mln zł, zapowiedziały Knorr-Bremse Systemy Pojazdów Szynowych, który wybuduje zakład produkcyjny i centrum serwisowe, oraz Talkin Things, który zbuduje zakład i laboratorium ekologicznych tagów RFID. W tarnobrzeskiej SSE 65 mln zł inwestuje w produkcję komponentów do samochodów elektrycznych Eurometal, a Fabryka Mebli „Benix”, producent mebli tapicerowanych, wyda prawie 54 mln zł.
Niektóre duże inwestycje odbywają się na terenach stref, ale bez zwolnienia podatkowego. Tak jest np. w przypadku SK IE Technology, która ma fabrykę separatorów do baterii do samochodów elektrycznych w Dąbrowie Górniczej, ale tylko w pierwszej fazie inwestycji skorzystała ze zwolnienia podatkowego w Katowickiej SSE. W tym roku spółka poinformowała, że zwiększa skalę inwestycji o 3,9 mld zł, do 7 mld zł. Z kolei Faurecia, która na terenie wałbrzyskiej SSE ma cztery zakłady, wyda 180 mln zł i podwoi zatrudnienie do 2 tys. osób, również nie korzystając ze zwolnień podatkowych PSI.
Do ciekawych inwestycji należą m.in. projekty Onedaymore (zakład wegańskich burgerów, kiełbasek, pulpetów i mięsa mielonego w Poznaniu) oraz Ciechu Vitrosiliconu (warta 70 mln zł rozbudowa zakładu szklistego krzemianu sodu w Żarach) - oba w ramach kostrzyńsko-słubickiej strefy. W suwalskiej strefie fabrykę rozbuduje Padma, która już 10. raz skorzysta ze zwolnień podatkowych. W warmińsko-mazurskiej Laboratorium Galenowe Olsztyn, producent suplementów, zwiększa moce w Dywitach. Z kolei w słupskiej SSE Eco Light Clean Technology zbuduje w powiecie koszalińskim zakład produkcji systemów oświetlenia i urządzeń dezynfekujących promieniami UV i zatrudni 20 osób. W pomorskiej SSE inwestuje Novacode, jedna z największych drukarni etykiet w Polsce.
Sukces i nadzieja
Przedstawiciele stref są pełni optymizmu.
- To był jeden z najlepszych kwartałów w historii. Zakończył się wydaniem czterech decyzji, rozpoczęte zostały negocjacje z czterema kolejnymi firmami – mówi Tadeusz Rycharski, szef kamiennogórskiej strefy.
Tarnobrzeska strefa cztery decyzje wydała w I kwartale ubiegłego roku, w tym podwoiła wynik. Zarząd Suwalskiej SSE również zalicza początek roku do udanych: wydał 10 decyzji, a roczny plan to 24.
- Obecnie prowadzone są rozmowy z siedmioma zainteresowanymi przedsiębiorcami. Plan zatem powinien zostać zrealizowany – mówi Leszek Dec, prezes SSSE.
Łukasz Słoniowski, wiceprezes KPT, uważa, że trwa rozpoczęte w ostatnim okresie minionego roku ożywienie w inwestycjach. Rekordowy rok chce powtórzyć pomorska strefa, która w 2020 r. wydała 48 decyzji.
- Prowadzimy zaawansowane rozmowy z kilkunastoma potencjalnymi inwestorami, którzy w drugim kwartale planują złożyć wnioski. Do końca czerwca planujemy wydanie około 20 decyzji o wsparciu – mówi Przemysław Sztandera, prezes pomorskiej strefy.
- Szacujemy, że do końca roku wydamy jeszcze 10 decyzji o wsparciu – mówi Mirosław Kamiński, prezes słupskiej SSE.
Część przedstawicieli stref nie jest aż tak precyzyjna.
- Trudno jest przewidzieć zachowanie przedsiębiorców. To, co dla jednych jest kryzysem, dla drugich jest szansą rozwoju – mówi Andrzej Kail z KSSSE.
- Nie odnotowaliśmy spadku aktywności inwestycyjnej. Rozpatrujemy obecnie kilka wniosków o wsparcie i prowadzimy rozmowy z kilkunastoma przedsiębiorcami. Mamy jednak świadomość, że wpływ na ostateczną decyzję będzie miała sytuacja pandemiczna i związane z nią realia gospodarcze - zauważa Artur Siennicki, prezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Invest-Park”.
- Trudno o precyzyjne prognozy w okresie pandemii, ale mamy nadzieję że ten rok nie będzie gorszy od poprzedniego, gdy wydaliśmy 30 decyzji. Obecnie rozmawiamy z około 30 przedsiębiorcami – mówi Krzysztof Żochowski, prezes warmińsko-mazurskiej SSE.
Nadziei nie tracą przedstawiciele legnickiej SSE, która w I kwartale nie wydała ani jednej decyzji.
- Prowadzimy obecnie równolegle kilka projektów o różnym stopniu zaawansowania. Mamy nadzieję, że już wkrótce będziemy mogli przekazać dobre wiadomości – mówi Maciej Makowski z LSSE.