Nowy Stadion Narodowy jest symbolem polskiego optymizmu. Firma, która go wybudowała jest w równym stopniu polska co niemiecka. Niemiecka drużyna narodowa również jest symboliczna: dwóch najlepszych graczy jest zarówno Polakami jak i Niemcami. Również polska i niemiecka gospodarka mają ze sobą wiele wspólnego i czerpią ze swojego sąsiedztwa wzajemne korzyści. Polska z niemieckiego popytu, a niemiecka z niskich kosztów produkcji w Polsce.
Dzięki tej symbiozie z największą gospodarką UE, kraj nad Wisłą może poszczycić się największa dynamiką PKB wśród krajów unijnych – wg prognoz, w tym roku ma on wzrosnąć o 2,7 proc.
Kryzys gospodarczy odbił się jednak również na Polsce, której dwie trzecie eksportu trafia do państw wspólnoty. Wg tygodnika najlepszą recepta na wyzwolenie potencjału kraju są reformy w tym ułatwienia dla małego biznesu.
Choć tygodnik chwali rząd Donalda Tuska za reformę emerytalną, to gani go za ustępstwa wobec koalicyjnego PSL, które były wynikiem pogoni za popularnością.
- Donald Tusk może czuć, że musi wybierać pomiędzy reformami i własną popularnością. Ponieważ jego popularność już i tak mocno spadła, może uwolnić gospodarkę, nawet kosztem rozwodu z PSL. W obecnej sytuacji ma on mało do stracenia – wskazuje "The Economist".
