Statki LNG rezygnują z żeglugi Morzem Czerwonym. Napięcie w regionie narasta

Alicja Skiba
opublikowano: 2023-12-19 10:06

Tankowce ze skroplonym gazem ziemnym zmieniają swoje trasy i nie płyną przez Morze Czerwone ze względu na sytuację w regionie. Wojna Izraela z Hamasem oraz ostrzał jemeńskich rebeliantów grożą wydłużeniem czasu podróży i opóźnieniami dostaw LNG - przekazał we wtorek Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Co najmniej pięć statków zrezygnowało z kursu wodami u wybrzeży Jemenu - nieuniknionego punktu przy żegludze Kanałem Sueskim - i zmieniło trasę.

Ataki Hutich, jemeńskich rebeliantów wspierających Hamas, sprawiły, że BP i norweski Equinor zrezygnowały z transportu surowca Morzem Czerwonym. Trasą dalej przepływają statki z Kataru, który jest kluczowymi dostawcą LNG do Europy, jak wynika z danych Bloomberga.

Światowe dostawy skroplonego gazu ziemnego są tym bardziej zagrożone, że inna kluczowa trasa, Kanał Panamski, jest ograniczona przez suszę. Oznacza to, że eksport surowca z USA do Azji może wiązać się z płynięciem dookoła RPA, co znacznie wydłuża podróż.