Streżyńskiej zabrakłow w II etapie konkursu na prezesa UKE

(Tadeusz Stasiuk)
opublikowano: 2006-03-30 21:39

Wśród 9 osób zakwalifikowanych do II etapu konkursu na prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) nie znalazła się Anna Streżyńska wiceminister transportu i budownictwa - podała w depeszy PAP powołujac się na źródła zbliżone do PiS. W czwartek rano, taką infromację podał internetowy dziennik "Presserwis".

Wśród 9 osób zakwalifikowanych do II etapu konkursu na prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) nie znalazła się Anna Streżyńska wiceminister transportu i budownictwa - podała w depeszy PAP powołujac się na źródła zbliżone do PiS. W czwartek rano, taką infromację podał internetowy dziennik "Presserwis".

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) zakwalifikowała do II etapu konkursu m.in. Szymona Zioło, Włodzimierza Pałkę, Piotra Ogińskiego, Andrzeja Piotrowskiego, Ewę Gołębiowską, Andrzeja Piotrkowskiego, Tadeusza Dąbrowskiego oraz Jerzego Niepsuja.

Streżyńska, która obecnie jest p.o. prezesa UKE, w rozmowie z PAP w czwartek wieczorem, stwierdziła, że "jeśli jest to prawda, oznacza to, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji odrzuciła moją strategię obniżania cen detalicznych na rynku telekomunikacyjnym i wszystko, co przez ostatnie trzy miesiące zostało zrobione w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej".

    Dodała, że nadal nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia informacji o tym, że odpadła z konkursu. "Do tej pory nie dostałam żadnej informacji o tym, że zostałam zakwalifikowana lub też nie do II etapu konkursu na prezesa UKE" - powiedziała Streżyńska.

    Rzecznik szefowej KRRiT odmówił PAP komentarza w tej sprawie. Stwierdził tylko, że lista osób, z którymi Rada przeprowadzi rozmowy kwalifikacyjne, zostanie podana do publicznej wiadomości, gdy te osoby zostaną poinformowane o zakwalifikowaniu się do II etapu konkursu. 

PAP podaje, ze w konkursie na kandydatów na prezesa UKE zgłoszono 25 ofert. Zgodnie z tzw. ustawą medialną, uchwaloną pod koniec grudnia 2005 roku, prezes UKE jest wybierany przez premiera spośród trzech kandydatów wyłonionych przez KRRiT.

    Na początku marca br. Rada zdecydowała, że przeprowadzi otwarty konkurs na kandydatów na prezesa Urzędu. Oferty złożone w konkursie zostaną ocenione, a wybrane osoby zaproszone będą na rozmowę kwalifikacyjną. Potem członkowie Rady w głosowaniu wybiorą trzech kandydatów na prezesa UKE. Jeśli KRRiT nie zdoła wybrać trzech kandydatów, konkurs zostanie powtórzony.

    Regulator rynku telekomunikacyjnego nie ma prezesa od połowy stycznia, czyli od dnia likwidacji Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty i powołania na jego miejsce UKE.

    1 marca UKE poinformował, że brak nowego prezesa Urzędu powoduje opóźnienia w jego pracach, zmierzających do liberalizacji rynku telekomunikacyjnego. Opóźnienia mogą dotyczyć m.in. wydania oferty ramowej ws. dostępu do lokalnej pętli abonenckiej w zakresie Bitstream Access (dostęp do internetu), wydania decyzji w sprawie hurtowej sprzedaży abonamentu (WLR), roamingu krajowego, wyłonienia zwycięzcy w przetargu na częstotliwości GSM 1800, czy w konkursie na świadczenie usługi powszechnej.

    Przyczyną jest decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który 27 lutego zawiesił postępowanie sądowe w sprawie skargi Telekomunikacji Polskiej, uznając, że osoba pełniąca obowiązki prezesa Urzędu nie może występować przed sądem ani też udzielać pełnomocnictw prawnikom Urzędu. Urząd obawia się, że decyzje wydane przez p.o. prezesa mogą być na tej podstawie zaskarżane do sądu.

WST, PAP