Światowy popyt na ropę i gaz będzie rósł do 2050 roku. Cele klimatyczne coraz mniej realne

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2025-11-12 08:44

Według najnowszego raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) globalny popyt na ropę naftową i gaz ziemny nie osiągnie szczytu w tej dekadzie. Zamiast tego będzie systematycznie rosnąć aż do 2050 r., co oddala perspektywę realizacji światowych celów klimatycznych i neutralności węglowej.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Z opublikowanego w środę (12 listopada) raportu World Energy Outlook 2025 wynika, że przy utrzymaniu obecnej polityki energetycznej światowy popyt na ropę wzrośnie do 113 mln baryłek dziennie w 2050 r. To około 13 proc. więcej niż w 2024 r.

Rosnące zapotrzebowanie

Jednocześnie globalne zapotrzebowanie na energię ma do 2035 r. wzrosnąć o 90 eksadżuli, czyli o 15 proc. w porównaniu z obecnym poziomem. Oznacza to, że mimo dynamicznego rozwoju odnawialnych źródeł energii paliwa kopalne nadal będą stanowiły fundament światowego miksu energetycznego.

Eksperci IEA podkreślają, że prognozy te opierają się na obowiązujących politykach rządowych, a nie na ambitnych planach klimatycznych. W wielu krajach deklaracje dotyczące redukcji emisji wciąż nie przekładają się na realne działania.

IEA zmienia podejście pod presją polityczną

W ostatnich latach Międzynarodowa Agencja Energetyczna znalazła się pod coraz silniejszą presją polityczną. Stany Zjednoczone, będące jej największym sponsorem, apelują o większy nacisk na bezpieczeństwo energetyczne i zwiększenie krajowego wydobycia surowców.

Prezydent Donald Trump wezwał amerykańskie koncerny do rozbudowy produkcji ropy i gazu, podczas gdy administracja Joe Bidena promowała inwestycje w czystą energię i transformację ekologiczną.

Jeszcze kilka lat temu IEA przewidywała, że globalny popyt na ropę osiągnie swój szczyt w tej dekadzie, a dalsze inwestycje w paliwa kopalne nie będą konieczne, jeśli świat chce osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 r. Najnowszy raport stanowi wyraźne odejście od tej prognozy, wskazując na utrzymującą się dominację tradycyjnych źródeł energii.

Gaz ziemny i LNG zyskują na znaczeniu

Szczególne przyspieszenie obserwowane jest w sektorze skroplonego gazu ziemnego (LNG). Według IEA rok 2025 przyniesie rekordowy wzrost inwestycji w nowe projekty LNG. Do 2030 r. na całym świecie powstanie około 300 mld m sześc. nowych mocy eksportowych, co oznacza 50-procentowy wzrost podaży.

Przy obecnej polityce energetycznej globalny rynek LNG zwiększy się z około 560 mld m sześc. w 2024 r. do 880 mld w 2035 r. i 1020 mld w 2050 r.

Wzrost ten napędzany jest głównie przez rosnące zapotrzebowanie sektora energetycznego, szczególnie związanego z rozwojem centrów danych oraz technologii sztucznej inteligencji (AI), które generują coraz większe potrzeby energetyczne.

Z danych raportu wynika, że inwestycje w centra danych mogą osiągnąć w 2025 r. wartość 580 mld USD, co przewyższa roczne globalne wydatki na dostawy ropy szacowane na 540 mld.

Globalne ocieplenie przekroczy 1,5 stopnia Celsjusza

Raport IEA zawiera również tzw. scenariusz zerowej emisji netto, który opisuje ścieżkę prowadzącą do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do zera netto do 2050 r.

Jednak nawet w tym wariancie agencja ostrzega, że globalna temperatura wzrośnie o ponad 1,5 stopnia Celsjusza w porównaniu z epoką przedindustrialną. Tym samym przekroczony zostanie kluczowy próg określony w porozumieniu paryskim z 2015 r. uznawany za granicę bezpieczną dla stabilności klimatycznej planety.