Sync może stać się T-Mobile Bankiem

Eugeniusz TwarógEugeniusz Twaróg
opublikowano: 2014-03-10 00:00

Operator zarejestrował kilka domen z bankiem w nazwie. Wygląda na to, że wspólny projekt z Aliorem dostanie gotowy szyld.

Wiosną ubiegłego roku T-Mobile zaprosił banki do rozmów o zbudowaniu wspólnego biznesu bankowo-telekomunikacyjnego. Już 17 maja 2013 r. zostały zarejestrowane domeny tmobilebank. pl, t-mobilebank.pl, t-mobile- -bank.pl, ale nazwa abonenta nie wskazywała na związek z operatorem. Wydawało się, że to jedna z firm, które rezerwują atrakcyjne adresy, żeby potem odsprzedać je zainteresowanemu. Obecnie abonentem domeny jest Deutsche Telekom z siedzibą w Bonn i wszystko wskazuje na to, że projekt bankowy, który powstanie na bazie internetowego Alior-Sync, będzie nazywać się po prostu T-Mobile Bank. Przedstawiciele banku potwierdzili w ubiegłym tygodniu, że brand Alior-Sync zniknie z rynku. Dodatkowo, jak wynika z nieoficjalnych informacji uzyskanych w Aliorze, nowa marka będzie bezpośrednio nawiązywać do nazwy operatora. Konrad Mróz, rzecznik T-Mobile, odmówił komentarza w tej sprawie, argumentując, że jest jeszcze za wcześnie na ujawnianie brandu. Na razie nie ma też żadnej wzmianki w biuletynie Urzędu Patentowego, co oznacza, że wniosek o rejestrację mógł wpłynąć niedawno.

— Wygląda to trochę jak odpowiedź na Plus Bank grupy Zygmunta Solorza-Żaka. Są lepsze sposoby na wyróżnienie się na rynku. Z drugiej strony, łącząc wielką bazę klientów telekomu i bank, można odwołać się do obu marek — mówi Roman Jędrkowiak, szef butiku ADHD Warsaw.

Według naszych rozmówców, jeśli biznes T-Mobile z bankiem rzeczywiście przyjmie nazwę T-Mobile Bank, będzie to dowód, że Wojciech Sobieraj, prezesa Aliora, cieszy się ogromnym zaufaniem telekomunikacyjnego partnera.

— Projekt jest obarczony ryzykiem — wcale nie jest pewne, że się powiedzie. Nie sądzę jednak, żeby T-Mobile zgodził się firmować go własnym szyldem, gdyby obawiał się, że za jakiś czas trzeba będzie go ściągnąć — mówi menedżer związany z rynkiem bankowości mobilnej.

Zdaniem Romana Jędrkowiaka, największe ryzyko wiąże się ze zderzeniem dwóch zupełnie różnych kultur: stricte korporacyjnej w T-Mobile oraz swobodniejszej, obowiązującej w giełdowym banku.

— Problemy pojawią się na etapie podziału stanowisk, odpowiedzialności i wpływów czy formułowania strategii — mówi Roman Jędrkowiak.

Na razie nie wiadomo, czy w ślady T-Mobile i Plus Banku (który powstał na bazie Invest Banku i, jak wynika z naszych informacji, w ciągu najbliższych miesięcy ma zostać przejęty przez Polkomtel) — pójdą pozostali operatorzy. W ubiegłym roku Orange również zaprosił banki do rozmów, ale nic konkretnego z nich nie wynikło. Operator finalizuje obecnie prace nad uruchomieniem mobilnej

Fantazja kontra praktyka

T-Mobile i Alior najwyraźniej postawiły na to, że ludzie lubią to, co już znają. A mogły wykazać się twórczą inwencją — jak wiele banków w przeszłości. Alior ma doświadczenie w wymyślaniu całkiem nowych brandów — jak wynika z rejestrów urzędu patentowego, w 2007 r. zarezerwował nazwę Malech Bank. Prawo do tego brandu już wygasło, podobnie jak do Tak Banku, zgłoszonego w 2002 r. Inne wnioski o rejestrację ciekawych nazw, jak Metropolitan Bank czy Europa Bank, zostały odrzucone przez Urząd Patentowy. W rejestrze widnieją natomiast niemniej kwieciste nazwy — Mega Bank, Orion Bank, House Bank, Baltic Bank, Bizzer Bank czy Fritz Bank. Na liście są marki, które nigdy nie pojawiły się na rynku (jak Era Bank czy Bank Plus), oraz plejada brandów, które zniknęły i pokryły się już kurzem (AIG Bank Polska, Lukas, Bud Bank czy Dominet „Bank pogodny i wygodny”). aplikacji do płatności komórkowych Orange Cash. Domena orangebank.pl jest zarezerwowana, ale abonentem jest agencja kreatywna. Inna prywatna firma jest właścicielem adresu bankplay.pl. Nieznany jest natomiast abonent domeny playbank.pl.