Region czeka czas poniżej optymalnego wzrostu, a jednym z poważnych problemów jest fakt, że choć wszystkie kraje strefy euro mają podobne problemy,to każdy musi najpierw znaleźć rozwiązanie na własnym podwórku, a następnie musi jeszcze dojść do konsensu w Brukseli — twierdzi Jamie Dimon, dyrektor generalny JP Morgan Chase.
— To wszystko zajmuje sporo czasu, a świat ucieka — wyjaśnił szef amerykańskiego banku inwestycyjnego. Jego zdaniem, region czeka czas „poniżej optymalnego wzrostu”, podczas gdy Chiny będą realizowały krótkoterminowe cele dotyczące zwyżek i będą uciekać Staremu Kontynentowi.