
Simor, kiedy stał na czele banku centralnego, pomógł wyprowadzić swój kraj z kryzysu finansowego. Węgry wymagały wówczas wsparcia Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Były decydent uważa, że opuszczenie UE jest coraz bardziej możliwym scenariuszem.
“Realna alternatywa”
“Prawdopodobieństwo istnieje. I o ile w zeszłym roku wynosiło 10 proc., do tej pory wzrosło do między 20 proc. a 30 proc.” - stwierdził w wywiadzie udzielonym telewizji ATV. “Obawiam się, że rząd doprowadzi do sytuacji, w której wyjście z UE stanie się realną alternatywą” - dodał.
Nie spodziewa się zarazem “implozji węgierskiej gospodarki”, tylko jej “powolnego spadku”.
Zablokowane środki UE
Deficyt budżetowy Węgier wzrósł do rekordowego poziomu po tym, jak w zeszłym roku tuż przed wyborami premier Viktor Orban dokonał serii wydatków na znaczne sumy. Kraj zmaga się również z najwyższą w UE inflacją (w czerwcu odnotowano 20,1 proc.) i nie ma dostępu do ponad 30 mld USD z funduszu pomocowego wspólnoty, co jest konsekwencją niewywiązania się przez Budapeszt z zobowiązań dotyczących praworządności.