Szef BOJ odcina się od bezpośrednich interwencji na jenie

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-04-10 08:55

Kazuo Ueda, prezes Banku Japonii (BOJ) twierdzi, że władze monetarne nie zmienią swojej polityki by bezpośrednio reagować na osłabienie swojej waluty. Ewentualne działania mają mieć jedynie ogólny charakter.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Od dłuższego czasu japońska waluta znajduje się w silnym spadkowym trendzie. Choć z jednej strony do bardzo korzystna dla tamtejszych eksporterów sytuacja, jednak z drugiej strony znacząco podnosi m.in. koszty importu, a co za tym idzie dynamizuje presję inflacyjną. Niestabilne zachowanie jena ma też wpływ na finanse trzeciej pod względem wielkości gospodarki świata, a także odstręcza wielu inwestorów. Zachęca natomiast do spekulacji, zwiększając m.in. z uwago na „taniość”, atrakcyjność choćby japońskich akcji.

Jednak mimo wielu deklaracji i nawoływań do interwencji na jenie, sam Bank Japonii unika bezpośredniego wejścia na rynek w celu obrony waluty.

Nie będziemy w ogóle rozważać zmiany polityki pieniężnej, aby bezpośrednio reagować na ruchy na rynku walutowym – powiedział w środę. Dodał jednak, że bank centralny będzie uważnie obserwował wpływ słabego jena na gospodarkę i dynamikę inflacji.

Eksperci podkreślają, że choć o interwencjach walutowych decyduje Ministerstwo Finansów istnieje ryzyko, że bank centralny rozważy wcześniejszą podwyżkę stóp procentowych, jeśli jen będzie dalej spadał, a ministerstwo interweniowało.

Tymczasem jen pozostaje na najniższych od 34 lat poziomach w relacji do dolara amerykańskiego. Powodem jest ogromny rozdźwięk w polityce pieniężnie obu krajów, mimo tego, że w marcu BOJ pierwszy raz od 17-tu lat podwyższył stopy procentowe i po ośmiu latach, jako ostatni z wiodących banków centralnych odszedł od polityki ujemnych stawek procentowych.

Inwestorzy oczekują interwencji, a im bardziej jen zbliża się do 152 za dolara, tym bardziej rośnie ich pozycja sprzedaży dolarowej – powiedział Takuya Kanda, kierownik w Instytucie Badawczym Gaitame.com.

Jen stracił w tym roku około 7 proc. w stosunku do szeroko rosnącego dolara, co czyni go najsłabszą główną walutą. Na koniec lutego 2024 r. rezerwy walutowe Japonii wyniosły 1,15 bln USD. Ministerstwo Finansów trzykrotnie we wrześniu i październiku 2022 r. wydało ponad 9 bln jenów (59mld USD) na wsparcie waluty.