W środę Fed zgodnie z oczekiwaniami dokonał drugiej z rzędu obniżki stóp procentowych o 25 pkt bazowych. Decyzja zapadła głosami 10 do 2.
Podczas konferencji po posiedzeniu szef banku centralnego oświadczył że w decydującym o stopach Federalnym Komitecie Otwartego Rynku (FOMC) nie ma jednomyślności co do tego jaki powinien być kolejny krok.
- Podczas dyskusji komitetu na tym posiedzeniu pojawiły się bardzo zróżnicowane poglądy na temat tego, jak postępować w grudniu – powiedział Powell. - Dalsza obniżka stopy referencyjnej na grudniowym posiedzeniu nie jest przesądzona. Wręcz przeciwnie – dodał.
Wywołało to negatywną reakcję rynków, na których dominowało przekonanie o kontynuacji luzowania polityki pieniężnej w tym roku. Giełdowe indeksy, które wcześniej rosły, zaczęły spadać. Obecnie S&P500 i Średnia Przemysłowa Dow Jones tracą 0,2 proc. Nasdaq Composite odrobił straty i rośnie o 0,2 proc. Rentowność obligacji 2-letnich USA rośnie o prawie 9 pkt bazowych, a 10-letnich o prawie 8 pkt bazowych.
Większe spadki cen hamowały wypowiedzi Powella, wskazujące na oceny sytuacji przemawiające za luzowaniem. Mówił m.in. że choć nie ma oficjalnych danych o zatrudnieniu we wrześniu, to "dostępne dowody sugerują, że zarówno liczba zwolnień, jak i liczba zatrudnień utrzymują się na niskim poziomie, a postrzeganie dostępności miejsc pracy przez gospodarstwa domowe i postrzeganie trudności z zatrudnieniem przez firmy nadal spada na tym mniej dynamicznym i nieco słabszym rynku pracy”.
- Ryzyko spadku zatrudnienia wydaje się wzrosnąć w ostatnich miesiącach - podsumował szef Fed.
Powell ocenił również, że trwające "zamknięcie" rządu jest obciążeniem dla gospodarki, choć przyznał, że jego skutki "powinny się odwrócić po zakończeniu zamknięcia”.
Szef Fed powiedział, że bank centralny będzie pozyskiwać informacje o gospodarce ze źródeł innych niż rządowe,. ale nie będzie w stanie uzyskać szczegółowego obrazu sytuacji.
- Jeśli chodzi o to, jak to może wpłynąć na grudzień,… po prostu nie wiemy, co nas czeka. Jeśli poziom niepewności będzie bardzo wysoki, może to być argument przemawiający za ostrożnością w podejmowaniu decyzji - powiedział Powell. - Ale zobaczymy, jak to się rozwinie - dodał.
